SUPER STRAŻAK WIELKOPOLSKI: Powiat obornicki reprezentuje Adrian Pilarski

Adrian Pilarski jest naczelnikiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Nieczajnie. W szeregi jednostki wkroczył 17 lat temu, jak sam mówi, z chęci niesienia pomocy innym. - Od dziecka marzyłem, żeby zostać strażakiem. Gdy tylko najmniejszy mundur był na mnie dobry zapisałem się do miejscowej straży - wyjaśnia Adrian Pilarski.

Działalność w Ochotniczej Straży Pożarnej to rodzinna tradycja w domu Adriana. - Mój ojciec kilkanaście lat temu był zastępcą naczelnika naszej jednostki. To on zaraził we mnie tę pasję. Przez wiele lat obserwowałem jak zrywa się na dźwięk syreny strażackiej i z wielkim oddaniem biegnie na ratunek innym ludziom - opowiada naczelnik OSP Nieczajna.

Adrian ze swojej działalności w OSP stara się wyciągnąć jak najwięcej. Nie stroni od szkoleń i kursów. - Chcąc uratować komuś życie trzeba mieć chociażby podstawową wiedzę z pierwszej pomocy, trzeba też wiedzieć co robić pojawiając się na miejscu wypadku, aby nie zrobić sobie i innym krzywdy - dodaje strażak z Nieczajny.

Zdobyta przez Adriana wiedza niejednokrotnie zapewniła sukces prowadzonym przez niego akcjom. W maju wyciągnął on z palącego się domu człowieka. Nie zważając na czyhające na niego niebezpieczeństwo wszedł do zadymionego pomieszczenia.

Adrian czasami zamienia mundur na strój piłkarski. - Grałem kiedyś w IV-ligowym Świcie Piotrowo. Dziś kopię piłkę już tylko hobbystycznie z kolegami - opowiada strażak.Jest także wielkim fanem Lecha Poznań. - Gdy tylko jest taka możliwość jadę na stadion kibicować swojej drużynie - mówi.

Adrian jest także ojcem dwóch córek. To im stara się przekazać wartości, którymi kieruje się w życiu: miłość, uczciwość oraz życzliwość.

PLEBISCYT STRAŻAK WIELKOPOLSKI

Nie ma chyba osoby, która na dźwięk syreny strażackiej nie zadałaby sobie pytanie co za nieszczęście się wydarzyło, komu tym razem nasi strażacy pędzą gotowi nieść pomoc. Każdy mały chłopiec choć przez moment marzył, aby zostać strażakiem, nosić mundur i ratować ludziom życie. Podobnie jest w Rogoźnie. To w tej miejscowości już nawet pięcioletnie dzieci chcą być strażakami ochotnikami. Wiedzą, że noszenie strażackiego munduru to powód do dumy, a w przyszłości chcieliby pomagać innym. Biorą oni przykład z Mateusza Kubiaka ubiegłorocznego laureata lokalnego etapu plebiscytu Głosu Wielkopolskiego na najlepszego strażaka ochotnika w powiecie obornickim. - Nie ukrywam, że jak każde małe dziecko marzyłem, żeby zostać strażakiem. Cieszę się, że udało mi się zrealizować swoje marzenia. Od zawsze chciałem pomagać osobom, których zdrowie a nawet życie jest zagrożone. Dla mnie każde założenie munduru oznacza “wyzwanie”, z którym strażak ochotnik musi się zmierzyć. Jest to dla mnie sygnał, że jestem komuś potrzebny - wyjaśniał swoje wstąpienie do Ochotniczej Straży Pożarnej, Mateusz Kubiak.

Najpopularniejszy strażak powiatu obornickiego 2014 w szeregi jednostki wstąpił sześć lat temu. Od tego dnia 26-latkowi przyświeca mu maksyma Bogu na chwałę, ludziom na ratunek.
Jego przykład pokazuje, że strażakiem może zostać każdy. Nieważne czy jest się z zawodu piekarzem, mechanikiem samochodowym czy księgowym. Liczy się chęć niesienia pomocy innym, a także działalność dla lokalnej społeczności. To ona, swoimi głosami sprawia, że w plebiscycie „Głosu Wielkopolskiego” każdy strażak może zostać dodatkowo nagrodzony za swoją ciężką pracę.
Właśnie taki cel przyświeca redakcji Głosu Wielkopolskiego i Tygodnia Obornickiego, organizatorom plebiscytu „Najpopularniejszy Strażak Ochotnik/Jednostka OSP Wielkopolski 2015”.

Na zgłoszenia czekamy od 10 do 29 lipca. Można nadsyłać je na adres [email protected] (wraz ze zdjęciem i numerem kontaktowym kandydata) lub za pomocą przez formularza dostępnego na stronie internetowej gloswielkopolski.pl. Ostateczna lista wszystkich kandydatów, biorących udział w plebiscycie zostanie opublikowana 31 lipca.

Głosowanie w plebiscycie rozpocznie się 17 lipca i potrwa do 15 sierpnia. Zwycięży kandydat, który zdobędzie największą ilość głosów. Przez cały czas, wyniki kandydatów będzie można jednak śledzić na naszej stronie internetowej www.gloswielkopolski.pl oraz oborniki.naszemiasto.pl

Głosując na strażaka ochotnika, wpieramy jednocześnie jednostkę, którą reprezentuje. Nagrody trafią zarówno do zwycięzcy, jak i jego kolegów i koleżanek. W przypadku zgłoszenia dwóch lub więcej kandydatów z jednej jednostki OSP ich głosy nie sumują się. Oznacza to, że suma głosów wszystkich strażaków z jednej jednostki nie stanowi podstawy do ubiegania się o nagrodę dla Jednostki OSP.

Wyniki plebiscytu opublikujemy w poniedziałek, 17 sierpnia na łamach Głosu Wielkopolskiego oraz na stronie internetowej gloswielkopolski.pl, natomiast w Tygodniu Obornickim. w piątek, 21 sierpnia.
Partnerami plebiscytu są Związek OSP RP, WUS Brzesiny oraz KZPT Kalisz.

Co można wygrać w naszej zabawie?
Miejsce pierwsze:
Indywidualnie: voucher na sprzęt elektroniczny o wartości 2500 brutto ufundowany przez „Głos Wielkopolski”.
Jednostka, z której pochodzi laureat: voucher na sprzęt strażacki ufundowany przez Wielkopolski Oddział OSP w Poznaniu (partner plebiscytu) o wartości 15 000 złotych brutto oraz 6 kurtek wyjściowych OSP typu 3 (kurtka posiada podpinkę polarową mogącą stanowić oddzielną bluzę)

Miejsce drugie
Indywidualnie: voucher na sprzęt elektroniczny o wartości 1500 zł brutto ufundowany przez „Głos Wielkopolski”.
Jednostka, z której pochodzi laureat: 6 hełmów strażackich Calisia Vulcan o łącznej wartości około 4200 zł brutto ufundowanych przez Kaliskie Zakłady Przemysłu Terenowego w Kaliszu oraz 6 kurtek wyjściowych OSP typu 3 (kurtka posiada podpinkę polarową mogącą stanowić oddzielną bluzę)

Miejsce trzecie
Indywidualnie:voucher na sprzęt elektroniczny o wartości 1000 zł brutto ufundowany przez „Głos Wielkopolski”
Dla jednostki: 6 kurtek wyjściowych OSP typu 3 (kurtka posiada podpinkę polarową mogącą stanowić oddzielną bluzę).

Aby zagłosować na Adriana Pilarskiego z OSP Nieczajna należy wysłać sms-a o treści NASZ.13 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)

SPRAWDŹ WYNIKI I ZAGŁOSUJ TUTAJ