Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syren Ariel - Jedyny taki w Polsce! Człowiek-syrena z Poznania [ZDJĘCIA]

Agnieszka Goździejewska
Poznańskie życie i styl - o tym się mówi w naszym mieście
Poznańskie życie i styl - o tym się mówi w naszym mieście facebook.com/MermanAriel
W Poznaniu mieszka jedyny w Polsce syren (mężczyzna-syrena). Co robi Syren Ariel? Spełnia swoje marzenie z dzieciństwa i zaraża pozytywną energią.

O syrenie Arielu opowiedział nam jeden z naszych Internautów, który napisał wiadomość i zostawił ją na facebookowym profilu Poznań Nasze Miasto.

- Ostatnio na basenie spotkałem młodego mężczyznę w stroju syreny. Okazuje się, że kostium ten był jego marzeniem od lat. Reakcja dzieci na tak niecodzienne zjawisko była niezwykle sympatyczna - chętnie podchodziły, dotykały, a rodzice wykonywali zdjęcia - wspomina Piotr.

Mężczyzna z niebieskim (a właściwie lazurowym) rybim ogonem po raz pierwszy wypłynął w Poznań na basenie na osiedlu Chrobrego.

- Zawsze należałem do osób odważnych - mówi syren Ariel o swoim debiucie.

Jak wiadomo, odważni nie cofają się przed spełnianiem swoich marzeń. A jego marzeniem było - po prostu - zostać mężczyzną-syreną, syrenem.

ZOBACZ TEŻ:

- Od dziecka fascynował mnie świat syren, morskie legendy i magia - opowiada syren z Poznania. - Zaczynałem od bajek Disneya, od "Małej Syrenki", potem był film "Splash". Od tego momentu wiedziałem, że pomysł na posiadanie ogona jest możliwy do realizacji, że to jest realny, rzeczywisty i piękny plan.

Jego żywiołem jest woda. W dzieciństwie lato spędzał nad jeziorem. Zawsze lubił pływać. Miał swoje płetwy. Teraz ma syreni ogon.

- To genialny i piękny sposób na pokonywanie dalekich dystansów na jednym wdechu - podkreśla Ariel.

Syren Ariel na co dzień jest animatorem i pracuje z dziećmi. Jako mężczyzna-syrena chce tworzyć i rozwijać postać, w którą się wciela. Teraz zaczyna współpracę z artystą-fotografem, który specjalizuje się w zdjęciach pod wodą. Interesują się nim media, do współpracy zapraszają trenerzy aqua aerobiku, a on sam planuje stać się coraz bardziej podobny do syrena.

- Oczywiście spotkałem się też z falą krytyki, ale to było nieuniknione. Taka to nasza polska mentalność - mówi. - Z prądem płyną śnięte ryby, a ja płynę pod prąd - śmieje się.

Od czasu do czasu w Poznaniu będzie można spotkać Syrena Ariela. Gdzie?

- Niech spotkanie ze mną będzie tajemnicą i niespodzianką - tak, jak spotkanie z postacią z bajki - kończy Syren Ariel.

Losy Syrena Ariela z Poznania możecie śledzić na jego oficjalnym profilu na facebooku -

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto