Pierwszą jest 18-letnia dziewczyna, która mimo wizyty w szpitalnej izbie przyjęć nie otrzymała należytej pomocy. Druga kobieta zmarła w trakcie porodu. – Nie możemy pozostać obojętni na te przypadki.
Także bezpośrednio do mnie trafiało wiele negatywnych opinii jeśli chodzi o poziom leczenia w wągrowieckiej służbie zdrowia. Wcześniej władze powiatu miały na uwadze przede wszystkim bardzo złą sytuację ekonomiczną ZOZ-u. Teraz trzeba przede wszystkim przyjrzeć się poziomowi świadczonych usług.
Temu, jak pacjenci są przyjmowani przez personel szpitala, a tu także słyszałem bardzo negatywne opinie. Jako rada powiatu nie możemy powołać specjalnej komisji, która by zajęła się tym problemem. Wpływ jednak na to co dzieje się w szpitalu ma starostwo. Dlatego uważam, że należy rozpocząć dyskusję jak poprawić poziom świadczonych usług przez ZOZ - uważa Grzegorz Owczarzak, wiceprzewodniczący rady powiatu wągrowieckiego.
Jak przyznaje Michał Piechocki, starosta wągrowiecki na bieżąco śledzi sytuację w szpitalu. – Każdy przypadek analizuję z dyrektorem ZOZ-u. Aktualnie odnośnie tych dwóch wielkich tragedii kiedy zmarły dwie kobiety czekamy na opinię konsultanta medycznego, czy doszło w tych przypadkach do błędów lekarskich.
Co do pewnej pani doktor także słyszałem opinie odnośnie jej podejścia do pacjentów. Zwolnić lekarza nie można jednak tylko na tej podstawie. Poza tym wówczas w pogotowiu nie będziemy mieli lekarzy - uważa Piechocki.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?