Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital wojewódzki w Tychach. Samorządy kupią Megrez? NOWE FAKTY

Jolanta Pierończyk
Szpital wojewódzki w Tychach. Od czerwca 2012 kieruje nim spółka Megrez, na czele której stoi Mariola Szulc
Szpital wojewódzki w Tychach. Od czerwca 2012 kieruje nim spółka Megrez, na czele której stoi Mariola Szulc Jolanta Pierończyk
Szpital wojewódzki w Tychach być może pozostanie w gestii samorządu. Zakupu udziałów w spółce Megrez nie wykluczają już ani władze Tychów, ani szefowie gmin powiatu bieruńsko-lędzińskiego.

Szpital wojewódzki w Tychach czeka kosztowny proces przystosowania do nowych wymogów NFZ i Unii Europejskiej. Dlatego marszałek chce się go pozbyć.

- Do 2016 r. 95 proc. szpitali wojewódzkich musi przejść dostosowanie do wymogów NFZ i UE. Na to trzeba ok. pół miliarda złotych. Koszty duże, czasu mało – mówi Mariusz Kleszczewski, wicemarszałek śląski. – Sam szpital w Tychach pochłonie ok. 20-30 mln zł. To będą inwestycje w substancję szpitalną, łóżkową, sanitarną, diagnostyczną. Modernizacji wymagają sala operacyjna, zakład diagnostyki obrazowej. Potrzebny jest nowy sprzęt, sam tomograf będzie kosztował 2,5 mln zł. By temu podołać, spółka Megrez potrzebuje dokapitalizowania.

Dlatego jeszcze do wtorku, 4 lutego, mówiło się o sprzedaży udziałów marszałka w spółce Megrez i znalezieniu kogoś, kto takie pieniądze w szpital mógłby zainwestować. Jeszcze podczas naszej wtorkowej rozmowy wicemarszałek Kleszczewski zapewniał, że w tej sprzedaży nie ma obawy o to, że nabywca zechce coś zamknąć, z czegoś zrezygnować. Że jego obowiązkiem będzie zapewnienie ciągłości dotychczasowych świadczeń.

- _Wszystkie dotychczasowe szpitale, które przeszły przekształcenia, nie tylko nic nie straciły, ale jeszcze zyskały. Tak było w Zakładzie Pulmonologii w Tarnowskich Górach, Obwodzie Lecznictwa Kolejowego w tarnowskich Górach i Katowicach, w szpitalu w Parzymiechach_… - przekonywał.

Ale we wtorek, 4 lutego, w starostwie odbyło się spotkanie prezydenta Tychów oraz wójtów i burmistrzów gmin powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Wszyscy są zgodni co do tego, że nic w sprawie szpitala nie może się dziać bez ich udziału. I że są nawet gotowi do podzielenia się udziałami w spółce Megrez.

Zakup udziałów w spółce Tychy wzięły pod uwagę już po rozmowie prezydenta Andrzeja Dziuby z marszałkiem Mirosławem Sekułą. Taka rozmowa odbyła się 29 stycznia i zakończyła oficjalnym zapewnieniem, że obaj wspólnie wybiorą partnera, który odpowiednio szpital poprowadzi.

- Chcemy współuczestniczyć w procesie sprzedaży spółki Megrez. Nie wykluczamy także ewentualnego wykupu jej udziałów – powiedział wtedy prezydent Andrzej Dziuba.

Teraz ewentualnego wykupu udziałów w spółce Megrez nie wykluczają także szefowie gmin powiatu bieruńsko-lędzińskiego.

O szczegółach za wcześnie jeszcze mówić. Odpowiednia uchwała trafi pod obrady Sejmiku Województwa Ślaskiego w marcu. - Z naszej strony jest wola, by szpital pozostał w gestii samorządu - powiedział nam gospodarz wtorkowego spotkania, Bernard Bednorz, starosta bieruńsko-lędziński.

Sytuacja szpitala jest w tej chwili dobra. – Pokazaliśmy, że może dalej istnieć, świadczyć nowe usługi (nowością jest tu opieka świąteczna i nocna) i przynosić zyski. Ten zysk za rok 2013 wynosi około 1,5 mln zł – powiedział wicemarszałek.

W ub. roku przez szpital wojewódzki w Tychach przewinęło się ok. 40 tys. pacjentów (ponad 17 tys. trafiło na oddziały, reszcie została udzielona odpowiednia pomoc na Izbie Przyjęć). Na leczenie, po kilku renegocjacjach kontraktu, poszło z NFZ prawie 51,5 mln zł

[AKTUALIZACJA]
6 lutego. Sprawa szpitala wojewódzkiego pojawiła się na sesji rady miasta w obecności wicemarszałka Mariusza Kleszczewskiego.
Wychodzi na to, że samorządom Tychów i powiatu bieruńsko-lędzińskiego nie chodzi o przejęcie udziałów w spółce Megrez, ale o dokapitalizowanie jej. Polegałoby to na pokryciu wydatków niezbędnych do przystosowania szpitala do wymogów NFZ i UE, czyli wyłożeniu 20-30 mln zł. Tyle trzeba, by ten szpital mógł dalej funkcjonować. Tych pieniędzy marszałek nie ma i dlatego chciał się pozbyć spółki. Zamierzają je wyłożyć rzeczone samorządy. W ten sposób Megrez pozostałby spółką marszałka, ale już nie tylko jego. Współwłaścicielami stałyby się także samorządy zaangażowane finansowo w pomoc szpitalowi.
Uchwałę w tej sprawie radni tyscy zamierzają podjąć na najbliższej sesji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto