O kłopotach z automatem do sprzedaży biletów rzy skrzyżowaniu Bukowskiej i Szpitalnej pisaliśmy już na początku maja. Po informacji od naszej Użytkowniczki, że znów nie działa, ponownie pojechaliśmy i sprawdziliśmy. W poniedziałek rano biletomat rzeczywiście był nieczynny. W kiosku obok sprzedawczyni poinformowała nas, że u niej biletu nie kupimy. Pasażerom bez sieciówek nie pzoostawało więc nic innego, jak wyruszyć na poszukiwanie lepiej zaopatrzonego punktu sprzedaży. Albo innego biletomatu.
- Automat nie działał już wczoraj. Nie muszę chyba dodawać, że w niedzielę zepsuty biletomat to nic ciekawego. Nie wiem, czy to ja mam takiego pecha, czy to urządzenie jest jakieś felerne. Trzeci raz w ciągu miesiąca próbuję z niego skorzystać i trzeci raz czytam komunikat "automat nieczynny" - żali się pani Ola, mieszkanka Grunwaldu.
Rafał Kupś z Zarządu Transportu Miejskiego zapewnia, że od strony technicznej biletomat nie sprawia kłopotów.
- Przypadki wyłączenia automatu związane są niestety, albo z działaniem wandali, albo z nieprawidłowym użytkowaniem urządzenia - wyjaśnia Kupś.
Rzeczywiście biletomat na przystanku Szpitalna już kilka dni po ustawieniu został zniszczony - wandale rozbili pancerną szybę automatu.
- Później ktoś włożył złożony banknot do otworu, do którego powinno wrzucać się jedynie monety. Niestety, nie wszyscy czytają dokładnie instrukcję posługiwania się naszymi urządzeniami, a później z tego powodu cierpią inni użytkownicy - dodaje Rafał Kupś.
Przedstawiciel ZTM-u nie ukrywa także, że kłopoty niektórych z prawidłowym posługiwaniem się biletomatami to powód, dla którego firma nie zdecydowała się jeszcze uruchomić w automatach funkcji doładowywania komkarty.
- Chcemy dać jeszcze trochę czasu poznaniakom, aby przyzwyczaili się do takiego kupowania biletów. Myślę, że w ciągu miesiąca uruchomimy nową funkcję w kilku pierwszych urządzeniach - kończy Kupś.
Czytaj też: |
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?