Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szukają 10 tysięcy ochotników do palenia marihuany

Redakcja MM Poznań
Redakcja MM Poznań
Piotr Warczak/archiwum MM
Poznańska spółka zajmująca się rozwojem nowych technologii, BioInfoBank, przez 10 lat będzie badać wpływ konopi indyjskich na ludzi.

Palenie "trawki" legalnie w Polsce? Żaden problem, jeśli w grę wchodzi postęp naukowy. BioInfoBank, firma z Poznania zajmująca się szeroko zakrojonymi badaniami z dziedziny biotechnologii i technologii informacyjnej, znalazła lukę w prawie dotyczącą spożycia tego miękkiego narkotyku.

Otóż, można w Polsce palić marihuanę w ramach eksperymentu naukowego i właśnie takie badanie chce ten ośrodek przeprowadzić. Ma ono wyjaśnić, jak narkotyk wpływa na funkcje poznawcze ludzkiego mózgu, sprawność intelektualną i funkcje społeczne.

Plany są ambitne. Instytut potrzebuje przynajmniej 10 tysięcy ochotników, którzy mogliby wziąć udział w eksperymencie. Rekrutacja, najpierw internetowa, ruszy w najbliższym czasie. Wszelkie informacje mają pojawić się na stronie internetowej placówki i na profilu Facebookowym: BioInfoBank Institute.

- Testy mają potrwać nawet 10 lat, dopiero wtedy dadzą rzetelne rezultaty. Chcemy zbadać długotrwały wpływ palenia marihuany w różnych dziedzinach życia na badaczy zaznajomionych z tym narkotykiem, na przykład jak wpływa jego używanie na kierowców - wyjaśnia Jędrzej Sadowski, koordynator projektu BioInfoBanku. - Liczne badania wskazują, że palacze marihuany osiągają dobre wyniki w badaniach sprawności intelektualnej, tak jak na przykład też osoby stosujące kokainę. Mamy zamiar to zweryfikować - podkreśla.

Badania mają być bardzo spersonalizowane. Uczestnicy będą mieli oczywiście zapewnioną pełną opiekę medyczną i psychologiczną.

Skąd BioInfoBank chce brać substancję? 

- Mogę zapewnić, że jesteśmy w stanie wyhodować konopie dla 10 tysięcy osób sami. I to wysokiej jakości. Ale chcemy wdrożyć model belgijski, według którego w ramach eksperymentu hodowlą konopi będą zajmować się lokalne stowarzyszenia - tłumaczy Sadowski.

Na początku tej inicjatywy naukowej instytut zdoła finansować koszta uprawy sam. Ale po pewnym czasie uczestnicy będą musieli samodzielnie płacić za używaną do badań substancję.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto