Szybkie randki, czyli poznański podryw w 7 minut

Ekspresowo i bez zobowiązań - tak młodzi mieszkańcy Poznania szukają dziś partnerów. Już od ponad roku w naszym mieście można wziąć udział w organizowanych w klubach, pubach i kawiarniach "szybkich randkach", które przyciągnęły już setki zainteresowanych. Dlaczego? Bo na podryw wystarczy zarezerwować sobie niecałe 10 minut, przygotować kilka stołów, krzeseł i zorganizować grupę 20 pań i panów, którzy rozmawiając, partnerami będą wymieniać się co kilka minut.

- Tylko w czterech ostatnich spotkaniach organizowanych przed wakacjami i tuż po nich wzięło udział ponad 60 osób. Ale już w ten weekend odbędzie się kolejne. Myślę, że powinno pojawić się na nim sporo studentów - informuje Patrycja Cieślowska, jedna z organizatorek Speed Dates w Poznaniu.

Zobacz: Wszystko o szybkich randkach w Poznaniu

Ograniczeń wiekowych praktycznie nie ma, bowiem na randki mogą się zgłaszać nawet 50-latkowie. Dla nich właśnie tworzy się specjalne grupy.

- Starsze osoby rzeczywiście coraz częściej przełamują konwencje - przyznaje Justyna Dubel, organizatorka Randek z Poznaniem. I dodaje: - Różne grupy wiekowe mają różne motywacje, by przyjąć na spotkanie. Kobiety po 25. roku życia często uświadamiają sobie, że już skończyły studia, a na horyzoncie nadal nie widać interesującego partnera. Studenci natomiast traktują randki jako formę zabawy. Poznaniacy, choć początkowo nieco sceptyczni, przełamali się i uwierzyli, że szybka randka może być lepszym sposobem poznania ludzi niż np. portale randkowe.

Wśród uczestników "ekspresowych" randek pojawiają się także stali bywalcy, którzy liczą na szczęśliwy finał spotkań.

- Przez pół roku przychodził do nas mężczyzna, który bezskutecznie szukał partnerki dla siebie. Był uparty, ale ostatnio przyszedł do mnie ze swoją drugą połówką. Niedługo biorą ślub - opowiada Justyna Dubel.

Patrycja Cieślowska przyznaje jednak, że nie zna par, które na stałe związały się po takich spotkaniach. - Nie możemy ingerować w prywatność tych osób, ale wiem, że zawiązały się przyjaźnie. Sama jestem tego najlepszym przykładem - wyjaśnia poznańska koordynatorka Speed Dates.

Skąd bierze się popularność szybkich randek w Poznaniu? -Dziś chcemy oszczędzać czas i ekonomizować swoje uczucia, czyli ponosić jak najmniejsze koszty emocjonalne. Takie spotkania dają nam pewność, że nie musimy inwestować w trwałe relacje - uważa Piotr Luczysz, socjolog miasta.

Właśnie rusza jesienna tura ekspresowych randek. W Poznaniu można z nich skorzystać wydając od 20, do 49 złotych. Chętnych nie brakuje.

Wszyscy otrzymują kartę z numerami uczestników. Panie siadają przy stoliku, a panowie po kolei się do nich dosiadają. Organizator odlicza kilka minut, po czym mężczyźni zmieniają swoje rozmówczynie. Jeśli dwie osoby wpadną sobie w oko, po spotkaniu otrzymują do siebie maila lub numer telefonu. Tak wyglądają ekspresowe randki w Poznaniu.

Choć pomysł w naszym mieście jest nowy, to w Stanach Zjednoczonych praktykowany jest już od połowy lat 90-tych.
- Wątpię, by na masową skalę mogły z takich spotkań powstać związki, jednak mieliśmy już do czynienia z małżeństwami, które poznawały się na fotce czy gadu gadu, wszystko jest więc możliwe - stwierdza Piotr Luczys, socjolog miasta.

Poznaniacy, którzy chcą się przekonać o skuteczności nieszablonowych randek mogą wręcz przebierać w ofertach. Udział w nich kosztuje od 20 do 49 zł za jedno spotkanie.

Grupy są podzielone na kategorie wiekowe, na przykład 25-35 lat, 30-42 lata, ale można znaleźć także bardziej "rozpięte" - np. 19-30.

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku

ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY