Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemne zioła z Tybetu

Ewa Auer
Już dwa lata trwa postępowanie pilskiej prokuratury w sprawie praktyk lekarskich pani doktor Saina Jamijnsuren z Mongolii, która przez kilkanaście miesięcy w Pilskim Domu Kultury w wynajętym pomieszczeniu przyjmowała ...

Już dwa lata trwa postępowanie pilskiej prokuratury w sprawie praktyk lekarskich pani doktor Saina Jamijnsuren z Mongolii, która przez kilkanaście miesięcy w Pilskim Domu Kultury w wynajętym pomieszczeniu przyjmowała pacjentów. Sprzedawała im tajemne zioła pochodzące z dalekiego Tybetu, albo w postaci sprasowanych kulek, albo w proszku. Sprawdzenie jednak tych specyfików okazuje się niebywale trudnym zadaniem, bo w kraju jest tylko czterech specjalistów, którzy wykonują ekspertyzy farmaceutyczne.
Pani doktor z Mongolii, w ciągu kilkunastu miesięcy przyjęła setki pacjentów. Leczyli się na żołądek, płuca, wątrobę.
Praktykowała jednak do czasu, bo w końcu oburzyli się pilscy lekarze. Do rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy Krzysztofa Kordela, przy Wielkopolskiej Izbie Lekarskiej w ich imieniu wystąpiła Teresa Koźmińska, szefowa pilskiego oddziału izby.
- Zareagowałem wtedy na fakt, że ta pani twierdziła, iż leczy ludzi. A żeby to robić, trzeba mieć pozwolenie na wykonywanie zawodu lekarza – mówi.
Kiedy okazało się, że takiego pozwolenia pani zielarka nie miała, Kordel zawiadomił pilska prokuraturę.

W styczniu 2007 roku, funkcjonariusze wkroczyli do gabinetu pani doktor i skonfiskowali wszystkie zioła i pieniądze, które zostawili pacjenci. Akcja miała w dniu, kiedy u pani doktor przyjęła ich kilkunastu.
– Nie mam ani pieniędzy, ani ziół. U pani doktor zostawiłem 90 zł. Wszystko skonfiskowała policja – skarży się jeden z nich.
Szefowa pilskiej prokuratury Maria Wierzejwska-Raczyńska tłumaczy jednak:
- Czekamy na ekspertyzę w długiej kolejce, już dwa lata. Musimy wiedzieć, czy te zioła szkodzą, jeśli okaże się, że tak, pani doktor grozi nawet do 5 lat więzienia – wyjaśnia.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto