Do tej pory przez kilka ostatnich lat pracownicy TPN wydeptywali ścieżkę dla turystów zmierzających nad Morskie Oko, tak by ci mogli ominąć miejsce najbardziej zagrożone zejściem lawiny.
- Zaważyliśmy, że z tego obejścia korzysta 2-3 procent osób idących do Morskiego Oka. Większość turystów ryzykowała i wędrowała zagrożonym odcinkiem - mówi Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Przyrodnicy uznali więc, że nie będą już wydeptywać obejścia, a jedynie poinformują turystów o zagrożeniu. - W tym miejscy w ciągu ostatnich 100 lat zginęła jednak osoba. Naszym obowiązkiem jest ostrzeganie nie, że zagrożenie zejścia lawiny jednak istnieje - dodaje Skawiński.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?