TBS w Zgierzu buduje za swoje

Lista przyszłych lokatorów nie jest jeszcze zamknięta, wciąż można się na nią zapisać. Od poprzednich bloków TBS ten obecnie budowany różni się tym, że lokatorzy będą mogli stać się właścicielami swoich mieszkań.

- Ten blok budujemy ze środków własnych, bez pożyczki z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, a to oznacza, że lokale będą mogły być po prostu sprzedane ich najemcom - mówi Anna Mundzia, wiceprezes TBS w Zgierzu. - Na razie, aby tutaj zamieszkać, trzeba wykupić udziały o wartości ok. 2 200 złotych za metr kwadratowy. Po jakimś czasie możliwe będzie przekształcenie umowy najmu w akt własności, oczywiście z dopłatą pokrywającą pełne koszty budowy. Nie będzie to jednak przymus, kto nie zechce dopłacać, będzie mógł mieszkać na zasadach obowiązujących w innych blokach TBS.

Mieszkania w nowym bloku będą oddane w standardzie "pod klucz", czyli umożliwiającym natychmiastowe wprowadzenie się. Luksusów jednak nie należy się spodziewać. Lokator może liczyć na pełną armaturę kuchenną i łazienkową, piecyk z elektrycznym piekarnikiem i płytą ceramiczną, tynki gipsowe na ścianach oraz wykładziny na podłogach - w pokojach dywanowe, a w pozostałych pomieszczeniach z PCV. Jest możliwość wyboru koloru wykończeń. Glazury, gładzie czy ponadstandardowe wyposażenie łazienki trzeba niestety sfinansować samemu.