Teatr Muzyczny coraz bliżej przeprowadzki

Umowa pomiędzy Skarbem Państwa a miastem dotycząca przekazania budynku pod miejską kuratelę zostanie sfinalizowania już wkórtce. - Można powiedzieć, że to już przesądzone: budynek Olimpii będzie należał do miasta - przyznaje Rafał Łopka z biura prasowego Urzędu Miasta. - Nie oznacza to jednak, że na pewno do tego budynku przeniesiony zostanie Teatr Muzyczny. Wciąż dyskutujemy z mieszkańcami pobliskiej ulicy Skrytej - dodaje.

Miasto prawdopodobnie prowadzi jakieś rozmowy z mieszkańcami, ale tak naprawdę jasne jest, że teatr przeniesie z ul. Niezłomnej na Grunwaldzką. O tym, że nie ma innej alternatywy zapewniał jeszcze w styczniu zmarły w czerwcu prezydent Maciej Frankiewicz.

Przeprowadzka jest jednak konieczna, bo obecna siedziba operetki wymaga generalnego remontu. - W budynku Olimpii mielibyśmy prawie 3 razy większą przestrzeń niż na Niezłomnych - mówi w rozmowie z MM Poznań Jolanta Michalak, zastępca dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu.

Michalak dziwi się, że wciąż trwają protesty mieszkańców ul. Skrytej. - Przecież nie będziemy grali po 22, poza tym w dzisiejszych czasach istnieje tyle technik wytłumienia, że nie powinno być problemów z nadmiernym hałasem - wyjaśnia.

Do czasu oficjalnego podpisania umowy przekazującej budynek Olimpii miastu sprawy nie chce komentować Sławomir Hinc, wiceprezydent Poznania, który ma pilotować przenosiny operetki.

Na Skrytej nie chcą kulturalnego sąsiada Teatr Muzyczny zostanie przeniesiony do budynku byłego kina Olimpia. Cieszą się artyści i widzowie, przeciwni są za to mieszkańcy pobliskiej ul.Skrytej. - Teatr to hałaśliwe miejsce - mówią.