- To będzie miks "Kabareciarni" i "Filharmonii dowcipu". Wszystko jest wielkim eksperymentem. W niedzielę mamy kolejne spotkanie z reżyserem. W dobie komercjalizacji ważne jest, aby osiągnąć dobrą oglądalność. Na razie nagraliśmy dwa odcinki i cały czas pracujemy - mówi Zenon Laskowik, dodając, że cieszy się, z tego, że zostanie "odarchiwizowany", bo przez ciągłe powtórki dawnych programów niektórzy uważają, że pojawia się on tylko na archiwalnych taśmach.
Waldemar Malicki z Laskowikiem zna się od roku. Prace nad wspólnym programem rozpoczęły się w lipcu - zaraz po Mazurskiej Nocy Kabaretowej w Mrągowie. Próby odbywały się albo w Poznaniu, albo w Warszawie.
- Każdy z nas zarezerwował sobie role. "Kabareciarnia" opisuje rzeczywistość, nawet z elementami polityki, a ja skupiam się na muzyce lub żartach z nią związanych - stwierdza Waldemar Malicki, dodając, że nagranie programu odbyło się 12 września w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Kolejne nagrania odbędą się w Bydgoszczy.
Kto woli oglądać Zenona Laskowika "na żywo" może również w niedzielę wybrać się do poznańskiego kina Apollo, by o godzinie 19 zobaczyć go w pierwszym po wakacjach programie "Co się dzieje, co się dzieje?".
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
