Radek Rakowski: Miał być dokument o Armii a wyszedł z Armią w roli głównej?
Tomasz Budzyński: To nawet nie jest rola główna! Film jest na podstawie noweli Stefana Grabińskiego „Maszynista Grot”. Jest nim aktor, który ma twarz prawie Klausa Kinsky’ego. I to on jest główną postacią tego filmu. Zespół Armia występuje w roli samych siebie - w różnych momentach grając.
Narodowe Centrum Kultury sobie życzyło, żeby film był dokumentalny. Jak się o takich filmach myśli to od razu się widzi jak ktoś opowiada historię, mówi „a wtedy to…”. Tu nie ma nic takiego. Jest fabuła, pewna opowieść. Tam się dzieją straszne i tajemnicze rzeczy. Jesli ktoś zna twórczość Stefana Grabińskiego to wie, że to jest taki nasz polski Edgar Allan Poe. Nie będę zdradzał wszystkiego, ale dzieją się tam niesamowite historie.
Czyli Armia „robi za tło muzyczne do opowieści”?
Można tak powiedzieć. Chociaż nawet nie jest to film muzyczny. Zespół Armia tam po prostu gra. Akcja dzieje się na kolei – tak jak w noweli Grabińskiego. Maszynista Grot i jego lokomotywa ciągnie pociąg. Zdjęcia były kręcone w ostatniej na świecie czynne parowozowni - w Wolsztynie. Bardzo wspaniała atmosfera. Trzy-cztery dni tam spędzone były jak w jakiejś bajce.
Wspominałeś przed naszą rozmową, że za każdym razem gdy na ekranie pojawia się Armia to wtedy gra naprawdę.
Tak. Cała muzyka jest na żywo. To trochę wersje unplugged, ale są to prawdziwe występy. Nic nie jest dogrywane, żadne granie nie jest udawane. Tak jak w filmie „Niebo nad Berlinem” gdzie pokazany jest prawdziwy koncert Nicka Cave’a, tak tutaj jest nasze.
A co będziemy mogli w „Podróży na Wschód” usłyszeć?
Gramy utwory z różnych czasów, bo pretekstem do kręcenia było 25-lecie istnienia zespołu Armia, więc jest przekrojowo. Muzyki w tym filmie jest dużo, ale nie jest to film muzyczny. Myślę, że fani zespołu Armia, którzy już teraz są dorośli, dużo tam będą mieli do obejrzenia i posłuchania.
To powróćmy do pieniędzy. Mówisz, że je zdefraudowałeś. O co tak naprawdę chodzi?
Dostaliśmy z Narodowego Centrum Kultury propozycję nakręcenia filmu o 25-leciu zespołu Armia. I ja te pieniądze zdefraudowałem – po prostu zamiast dokumentu nakręciłem fabułę. Film został zrobiony i tylko teraz będę się musiał ostro tłumaczyć dlaczego nie jest to film dokumentalny, tylko fabularny. Ale mam nadzieję, że to pojecie filmu dokumentalnego jest rozciągliwe.
Ale udało się wam zmieścić w budżecie…
Tak, chociaż jak na film to były koszty zerowe. Ale okazuje się, że nawet za takie pieniądze można zrobić film. I tutaj jestem wdzięczny Narodowemu Centrum Kultury i Urzędowi Marszałkowskiemu, który nas wsparł.
Za darmo mieliście gwiazdę, czyli zespół Armia…
Nie tylko! Tam grają jeszcze inne gwiazdy, czyli członkowie kabaretu Mumio. Występują w rolach kolejarzy – naczelnika i jego zastępcy.
Film będzie można zobaczyć na specjalnym pokazie w czasie tegorocznego festiwalu Era Nowe Horyzonty, ale ma być dodatkiem do książki?
Tak, napisałem taką autobiograficzną książkę i film miał być dodatkiem do niej. Teraz widzę, że zaczyna on mieć swoja własną historię. Bardzo się cieszę, że Roman Gutek chce go pokazać na tym wspaniałym festiwalu (Era Nowe Horyzonty – przyp. rr). Bardzo mnie to cieszy. Natomiast książka jest już napisana i ukaże się we wrześniu. Wyda ją wydawnictwo In Rock. Może później film zostanie wydany oddzielnie.
„Podróż na Wschód” nakręcony został według noweli Stefana Grabińskiego „Maszynista Grot”. Reżyserami filmu są Tomasz Budzyński i Łukasz Jankowski.
Czytaj także: |
Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia 6, 7, 8 maja 2011 Stara Rzeźnia |
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?