Tradycja i nowoczesność: niedoceniany Poznań

Z doświadczenia i relacji innych osób wiem, że gdybym spytał kogoś spoza Poznania i Wielkopolski o skojarzenia ze stolicą naszego regionu, to z dużym prawdopodobieństwem otrzymałbym jedną z następujących odpowiedzi bądź kilka naraz: „koziołki”, „targi”, „piękne miasto”, „Lech”, „skąpi ludzie”, „zarozumiali ludzie”, „pyry/pyrlandia”, „Manieczki”, „Stary Browar”, „dobrze rozwinięte miasto”, „miasto z wysokimi zarobkami”. I na tym koniec. Rzadko ktoś wspomniałby chociażby o Malcie, Ostrowie Tumskim, gwarze poznańskiej, kuchni poznańskiej, o terenach zielonych miasta, „PeSTce” czy o wielu innych kwestiach. Jest to przykre, bo Poznań jest naprawdę niesamowitym miastem i ma wiele do zaoferowania, a mało kto o tym wie.

Poznań jest miastem, w którym tradycja łączy się z nowoczesnością. Dokładnie tak. W Warszawie zaczyna powoli dominować nowoczesność, w Krakowie na odwrót, a nasze miasto to doskonałe połączenie tych dwóch antagonizmów. Mamy piękne zabytki, gwarę i kuchnię regionalną, festyny i święta regionalne, a jednocześnie jesteśmy miastem dynamicznie rozwijającym się, idącym z duchem czasu. Pokażmy to Polsce i światu! Niech ludzie nie kojarzą nas tylko i wyłącznie z oryginalnymi koziołkami bądź niesamowitym Starym Browarem. Niech kojarzą nas z jednym i drugim jednocześnie.

Większość ludzi wie, że w Poznaniu jest piękny Stary Rynek, jednak nie wszyscy. Natomiast o rynku w Krakowie i we Wrocławiu wie chyba każdy. W mediach pełno jest wzmianek o wydarzeniach, jakie odbywają się na nich. A w Poznaniu? Czy przeciętny Polak wie, że poznański ratusz jest najpiękniejszym ratuszem na północ od Włoch? Czy wie, że na samym Starym Rynku znajduje się 5 muzeów, w tym jedno unikatowe w Polsce (Muzeum Instrumentów Muzycznych)? Czy wie, że na Starym Rynku odbywa się np. Święto Bamberskie, część spektakli Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta, Jarmark Świętojański i wiele innych imprez? Odpowiedź jest zazwyczaj przecząca.

Natomiast prawie każdy Polak wie, że w sierpniu w Gdańsku odbywa się Jarmark Dominikański, media trąbią o tym już w lipcu. Prawie każdy wie, że w Krakowie odbywają się Wianki w Noc Kupały, impreza Coke Live Festiwal, a w Gdyni Heineken Opener. Czy w związku z tym te wydarzenia są uważane za ciekawsze od tych organizowanych w stolicy Wielkopolski? Absolutnie nie, po prostu ludzie o nich wiedzą, są odpowiednio nagłośnione. W przeciwieństwie do wydarzeń w Poznaniu. A przecież atrakcji nie brakuje również podczas dorocznego Jarmarku Świętojańskiego, ale mało kto o nim słyszał.

Zmieńmy to! Pokażmy Polsce i światu, że warto przyjechać do Poznania, nie tylko na targi. Mamy tyle świąt i imprez regionalnych, a także innych wydarzeń (niekoniecznie cyklicznych) że każde miasto w Polsce mogłoby nam pozazdrościć. Trudno będzie wymienić z rozpędu choćby połowę z nich, ale pokuszę się o to: Jarmark Świętojański, Święto Bamberskie, Święto Pyry, Warsztaty Tańca Współczesnego, Misterium Męki Pańskiej na Cytadeli, Betlejem Poznańskie, Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta, Festiwal Dobrego Smaku, największy maraton w Polsce, Jarmark Średniowieczny, Jarmark Świąteczny, Święto Ułanów Poznańskich, Święto głównej ulicy w Poznaniu (11 listopada), Festiwal Rzeźb Lodowych, okolicznościowe parady tramwajów połączone np. ze zwiedzaniem najstarszych zajezdni MPK, największe Juwenalia w Polsce, koncerty nad Maltą (m.in. Nelly Furtado), letnie koncerty na wodzie nad Maltą, Noc Świętojańska nad Maltą, występy różnych artystów na dziedzińcach sztuki latem, Ethno Port Festival, Ogólnopolskie Giełdy Minerałów w Arenie, Global Gathering (największy festiwal muzyki elektronicznej i klubowej), Tzadik Poznań Festival (święto kultury i muzyki żydowskiej), Światowy Przegląd Folkloru „Integracje”, różne zawody rangi krajowej i międzynarodowej na torze regatowym Malta (najnowocześniejszy w Polsce), cykl imprez związanych z obchodami rocznicy Powstania Wielkopolskiego, rocznicy Poznańskiego Czerwca, Kaziuki (festiwal kultury litewskiej), Poznań Game Arena, Konkurs Lotów Red Bull nad Maltą, Dni otwarte Koszar na Golęcinie, Wielkopolska Gala Produktów Regionalnych i Tradycyjnych, Festyn Warkocz Magdaleny, Wiosna Teatralna Młodych, Wielkanoc Poznańska, Święto Chleba, Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych, Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych, Festiwal Medycyny Naturalnej i Wiedzy Ezoterycznej, i wiele innych. Nie wspomnę oczywiście o różnych imprezach targowych, a także o wydarzeniach w okolicy Poznania (np. okolicznościowe festyny w Szreniawie).

Jak widać, w Poznaniu dzieje się dużo, każdy znajdzie coś dla siebie. Przeciętny Polak słyszał coś o Festiwalu Teatralnym Malta, a ostatnio także o Konkursie Lotów Red Bull. O większości z wymienionych wyżej wydarzeń wie mało kto. A są to naprawdę ciekawe imprezy, w odróżnieniu np. od przereklamowanego Sopotu, królestwa kiczu i komerchy. Pokażmy Polakom i gościom zagranicznym, co dzieje się w Poznaniu!

Artykuł nominowany w konkursie "Żywe Miasto"