Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tramwaj wodny już kursuje!

Marcin Idczak
Teraz jest atrakcją turystyczną. Jednak docelowo może stać się środkiem komunikacji w mieście - podobnym do zwykłych tramwajów lub autobusów
Teraz jest atrakcją turystyczną. Jednak docelowo może stać się środkiem komunikacji w mieście - podobnym do zwykłych tramwajów lub autobusów Marcin Idczak
Tramwaj wodny w Poznaniu rozpoczął regularne kursy. Pierwsi pasażerowie popłynęli nim w piątek.

Tramwaj wodny ma być uzupełnieniem oferty komunikacyjnej miasta do końca wakacji. Na początek kursy zaplanowano na piątki, soboty i niedziele.

- W tym roku trochę poeksperymentujemy, bo Warta to przestrzeń, którą odkrywamy na nowo i chcemy zaprosić do tego naszych mieszkańców - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

Początkowo będzie można dotrzeć w rejon plaż miejskich i atrakcji turystycznych.
Wyznaczono następującą trasę: katedra (przy ul. Marii Panny) - Rataje (przy os. Piastowskim) - Wilda (przy Łazienkach Rzecznych) - Chwaliszewo (przy Starym Korycie) - Szeląg (przy ul. Ugory).

Pierwszą pasażerką była Olga Vorkova.
- Z pewnością tramwaj na Warcie może stać się dużą atrakcją. Pomysł na zagospodarowanie rzeki miał Wrocław, Berlin. Teraz czas na Poznań - powiedziała.

Jeśli pomysł tramwaju wodnego w Poznaniu się sprawdzi, być może zorganizowane zostaną rejsy na dłuższych trasach.

Wiosną władze Poznania zapowiadały, że uruchomione mogą zostać regularne połączenia ze Śremem, Puszczykowem, Czerwonakiem i Obornikami. Jak zapowiadał Adam Lewandowski, burmistrz Śremu, mogło się to odbywać w ramach ZIT-ów, czyli zintegrowanych inwestycji transportowych. To specjalny program, dzięki któremu można sfinansować powstanie połączeń komunikacyjnych w ramach aglomeracji lub przyszłych metropolii (tramwajowych, kolejowych lub wodnych).

- Jako samorządowcy podpisaliśmy stosowne dokumenty i nagle nastała cisza - mówi Tomasz Szrama, burmistrz Obornik. - Sam jestem ciekawy, jaki będzie dalszy ciąg tej inicjatywy - dodaje.

Mariusz Wiśniewski wyjaśnia, że Poznań wciąż myśli o uruchomieniu połączeń między gminami i powiatami.
- Jednak trzeba pamiętać, że nie będą one zbyt szybkie - dodaje zastępca prezydenta Poznania. Dlatego prawdopodobnie takie kursy zostaną wprowadzone najpierw na okres próbny - jak przewozy turystyczne.

Na początek zaplanowano jeden kurs z przystani przy katedrze w piątki (o godzinie 17) i trzy w soboty i niedziele (o godz. 11, 14 i 17). Bilet kosztuje 5 złotych za odcinek.

Możliwe, że jeśli tramwaj się sprawdzi i zagości na dłużej w Poznaniu, to za przejazdy będzie można płacić przy pomocy karty PEKA.

- System jest otwarty - wyjaśnia Agnieszka Smogulecka z Zarządu Transportu Miejskiego. - Wprowadzenie rozwiązania musiałoby być jednak poprzedzone uzgodnieniami, a w dalszej kolejności - montażem infrastruktury umożliwiającej wnoszenie opłat przy użyciu karty PEKA.

Jednym z założeń władz miasta jest sprawienie, by Warta przestała być tylko przeszkodą komunikacyjną przy poruszaniu się po Poznaniu.

- Zaczynamy od takich inicjatyw jak plaże miejskie czy tramwaj wodny. Chcemy, by atrakcji z roku na rok przybywało - podsumowuje M. Wiśniewski.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto