Jarmark jest częścią II Festiwalu Kultury "Ukraińska Wiosna" i - jak zapewniają organizatorzy - prezentuje kulturę ukraińską w najbardziej tradycyjnej postaci. Czego tam nie ma! Są i słynne, ukraińskie ręczniki, mieniące się deseniami, i ręcznie haftowane męskie koszule, i serdaki całe w kwiatach.
Są naszyjniki z koralików splatane w wymyślne wzory, tradycyjna ukraińska ceramika, a zwolennicy mniej tradycyjnego podejścia do kultury ludowej mogą sobie kupić t-shirty ozdobione ukraińskim haftem. Wszystko doskonałej jakości, bo swoje wyroby na jarmarku prezentują rękodzielnicy z różnych regionów Ukrainy: Huculszczyzny, Bukowiny, Galicji, Podola oraz Kijowszczyzny.
Ogromnym powodzeniem cieszy się także ukraińska kuchnia. Po soliankę, czyli zupę zrobioną z różnych rodzajów mięsa z dodatkiem oliwek i kiszonych ogórków ust, lwowskie pierogi ze śmietaną, barszcz ukraiński i gulasz huculski ustawiały się długie kolejki. Mimo że dania odbiegały smakiem od tego, co tradycyjny poznaniak lubi najbardziej, to wszystkim smakowało i całkiem sporo osób ustawiało się po dokładki.
Jednak najwięcej chętnych przyciągały występy na głównej scenie - a było co oglądać! Swoje umiejętności w tańcu i w walce prezentowali naddunajscy Kozacy, wystapił też chór studentek filologii rosyjsko ukraińskiej "Maciejek" pod kierunkiem Anny Chraniuk, który zaśpiewał najpopularniejsze pieśni ukraińskie.
Jednak ten niewątpliwie udany jarmak ma jedną wadę - jest stłoczony na zbyt małej przestrzeni. Organizatorzy najwyraźniej nie przewidzieli tak dużego zainteresowania poznaniaków kulturą ukraińską i zarezerwowali na imprezę tylko jedną stronę Starego Rynku, przy księgarni Arsenał.
Stojące w dwóch rzędach stragany pozostawiają niewiele miejsca do przejścia, zwłaszcza, że ta przestrzeń jest też widownią, znajdującej się naprzeciwko sceny. Z tego powodu wszyscy, którzy chcieli zobaczyć występy, musieli przeciskać się między kupującymi i długa kolejką do straganu z ukraińskimi potrawami. To naprawdę zmniejszało przyjemność oglądania jarmarku przynajmniej o połowę.
Przeczytaj także: |
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?