– Zakład Komunalnych Zasobów Mieszkaniowych miał przeprowadzić remont i zrobił to, ale pod kątem normalnego domu mieszkalnego – tłumaczy Maria Remiezowicz, dyrektor wydziału zdrowia i pomocy społecznej Urzędu Miasta. – My musieliśmy ten lokal dostosować do potrzeb rodzinnego domu dziecka. Trzeba było ogłosić przetarg. Wybraliśmy wykonawcę, ale to wszystko przeciągnęło termin oddania mieszkania.
ZKZL na remont mieszkania (zdanego do jego dyspozycji przez poprzedniego lokatora w grudniu 2009), wydał ponad 80 tysięcy złotych. Naprawiano tynki, położono panele na podłogach, wymieniono instalację elektryczną, podzielono jeden z dużych pokoi. Zakładano, że mieszkanie zostanie oddane wydziałowi zdrowia w lipcu. Potem terminy te się przesuwały.
– Prace rozpoczęły się w maju. Wcześniej trzeba było ustalić z wydziałem zdrowia, jak zagospodarować ten lokal – tłumaczy Magdalena Gościńska.
Na początku października wydział zdrowia ogłosił przetarg na pozostałe prace. Wczoraj mieszkanie zostało przekazane wykonawcy, który go wygrał.
– Konieczna jest wymiana zabytkowej stolarki okiennej, wykończenie węzłów sanitarnych, położenie kafelków i białej armatury oraz płytek w części kuchennej – tłumaczy Marek Bernacik, inspektor z wydziału zdrowia. – Koszt prac to ponad 100 tysięcy złotych.
W lipcu wyłoniono już dyrektora Rodzinnego Domu Dziecka nr 3. Został nim Mariusz Łukasik.
– Podpisałem właśnie umowę z wykonawcą. Mam nadzieję, że uda mu się dotrzymać terminu 30 listopada na zakończenie prac – mówi Łukasik. – Mieszkanie jest piękne, słoneczne. Trzeba je będzie jeszcze wyposażyć, uzupełnić sprzęty, a tu musimy kierować się określonymi zasadami.
Mariusz Łukasik wraz z żoną i trójką własnych dzieci, zapewne jako pierwsi zamieszkają przy Podgórnej. Potem dołączy do nich siódemka dzieci zakwalifikowanych przez MOPR. Prawdopodobnie będzie to jednak dopiero w przyszłym roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?