Trzy lata minęły, odkąd ulica Wrocławska stała się deptakiem. Czekają ją kolejne zmiany. W tym roku zostanie wymieniona na niej nawierzchnia, po to, by stała się deptakiem z prawdziwego zdarzenia.
Zamiast bruku z różnej parafii, pojawi się tam szara kostka w tzw. typie krakowskim, co oznacza kwadratowe szare granitowe kostki. Poziom jezdni i chodnika zostanie zrównany. Prace rozpoczną się w październiku, by nie utrudniać życia restauratorom w sezonie letnim.
Szara granitowa kostka ma nawiązywać do nawierzchni historycznej. Nowe kostki na Wrocławskiej będą cięte i płomieniowane, co oznacza, że będą po prostu równe i wygodne.
Podobnie jak dotychczas w nawierzchni będzie zaznaczony przebieg murów miejskich. - Ale nie tak jak teraz, różowym pozbrukiem. Pojawi się za to kostka ceramiczna nawiązującą kolorem do ceglastych miejskich murów - tłumaczy Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków.
Plastyk miejski Piotr Libicki, gdy zaczął swoje urzędowanie, postulował, by nawierzchnia na Wrocławskiej była w kolorze czerwonym. Dzięki swojej oryginalności ulica miałaby przyciągałaby więcej przechodniów. Okazało się jednak, że w magistracie nie ma szerszego poparcia dla tego pomysłu.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?