Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wągrowieccy lekarze pokonali sepsę!

Joanna
Oddział Intensywnej Opieki Medycznej w Wągrowcu dostaje telefon z SOR-u. Właśnie jedzie do nich pacjentka w stanie krytycznym. Pierwsze podejrzenia – sepsa. Lekarze i pielęgniarki wiedzą, że sprawa jest poważna. Przecież sepsa to choroba zakaźna, obarczona dużym ryzykiem śmiertelności... Mały powiatowy OIOM (w którym znajdują się zaledwie cztery łóżka) podejmuje walkę z tak poważnym przypadkiem...

Do wągrowieckiego szpitala trafia 39-letnia pani Natalia, która na co dzień jest instruktorem terapii zajęciowej. - Było to dla mnie straszne przeżycie. Nie ukrywam, że mam trochę żalu do lekarzy pierwszego kontaktu. To co się wydarzyło, to powikłania po zwykłej... grypie – mówi Ewa Kozubińska, mama pani Natalii. W ten dzień, kiedy na ciele pojawiły się wybroczyny, pani Ewa wezwała pogotowie. Wtedy zabrano jej córkę na gnieźnieński SOR. Tam kobieta otrzymała informację, że... nie ma miejsca. - Na OIOM-ie w Gnieźnie, Poznaniu, Wrześni nie mogli przyjąć mojej córki. Dopiero w Szpitalu Powiatowym w Wągrowcu znaleziono dla niej miejsce – mówi matka.

Czytaj więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto