"Warthegau", czyli poznański hit na miarę "Czasu honoru"? [ZDJĘCIA]

O planach realizacji serialu historycznego poświęconego tematyce poznańskiej mówił już przed rokiem marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. Teraz potwierdził je wiceprezydent Poznania, Jędrzej Solarski.

- Serial telewizyjny, osiem-dziewięć odcinków, dobrzy aktorzy, świetny scenariusz, sensacyjna fabuła, a przy okazji pokazać prawdę historyczną o ruchu oporu w czasie II wojny światowej, w Kraju Warty (Warthegau) - mówi Solarski i twierdzi, że fascynujących, mrożących krew w żyłach wątków nie brakuje. - Witaszkowcy, Bollwerk, Florian Marciniak, pierwszy naczelnik Szarych Szeregów - wymienia zastępca Jacka Jaśkowiaka.

"Warthegau": Poznań poszuka brakujących pieniędzy w Warszawie

Koszt realizacji przedsięwzięcia oszacowano wstępnie na 10 mln złotych. Jednak z miejskiej kasy można byłoby przeznaczyć jedynie milion w tym, a drugi w kolejnym roku. Pozostałe pieniądze na powstanie "Warthegau", włodarze Poznania chcą zdobyć w Warszawie. Solarski wspominał już o swoim pomyśle ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu. Projektem chce również zainteresować Jarosława Sellina, który zapowiedział powstanie krajowej instytucji zajmującej się produkcją wysokobudżetowych filmów historycznych.

"Warthegau" to niejedyny projekt Jędrzeja Solarskiego. Wiceprezydent chce utworzyć w Poznaniu Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Gdzie miałoby ono stanąć, ani jaki zakres tematyczny obejmować - nie jest jeszcze przesądzone. Na pewno jednak stanęłoby ono na działce miejskiej.