Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiadukt czy tunel na Grunwaldzkiej? Wciąż nie wiadomo

Mikołaj Woźniak
ZDM Poznań
Węzeł komunikacyjny na ul. Grunwaldzkiej ma kosztować 60 mln zł. Korzyści z niego mają odnieść mieszkańcy Poznania i okolicznych gmin.

- 24 sierpnia rozpoczniemy konsultacje społeczne dotyczące budowy zintegrowanego węzła transportowego Grunwaldzka na granicy Poznania i gminy Komorniki - ogłosił ZDM. Wszystko wskazuje więc na to, że rozwiązanie dla ciągłych korków w tym miejscu nabiera realnych kształtów.

Ostateczny projekt rozstrzygnie, czy tory na Junikowie będziemy omijać wiaduktem czy tunelem. Na korzyść tego drugiego rozwiązania przemawiają przede wszystkim niższe koszty. Węzeł wyceniono na około 60 mln zł. Jest szansa na unijne dofinansowanie, które pokryłoby aż 85 proc. tej kwoty. Pozostały koszt zostanie podzielony między Poznań, powiat i gminy Komorniki oraz Dopiewo, których mieszkańcy najbardziej skorzystają na nowym węźle. Jednak gmina Dopiewo jest nie do końca usatysfakcjonowana projektem.

- Nie uwzględniono podstawowych założeń, jakimi była dla nas możliwość wyprowadzenia drogi do Dopiewa wzdłuż torów. Ciągle jesteśmy w porozumieniu, ale nie wiadomo, czy ostatecznie weźmiemy udział w projekcie - komentuje Adrian Napierała, wójt Dopiewa. Nie ma jednak wątpliwości, że tunel, bądź wiadukt usprawni komunikację i zapewni dobre połączenie z Junikowem.

- Nie będzie trzeba stać na przejeździe. Skorzystają też m. in. mieszkańcy Palędzia i Gołusek - zauważa Napierała.

Korzyści w powstaniu wiaduktu zauważa także Tomasz Stelmaszyk, zastępca wójta Komornik. Według niego węzeł to korzyść nie tylko dla mieszkańców Komornik.

- Pracuje u nas wielu poznaniaków. Nowe rozwiązanie zapewni płynność przejazdu. Musi się jednak wkomponować w krajobraz - zastrzega Stelmaszyk. Lepszym rozwiązaniem wydaje mu się więc tunel.

Z informacji zastępcy wójta wynika, że projekt ma powstać do końca 2018 roku, a gotowy węzeł zostanie oddany do użytku w 2022 roku.

- Mieszkamy najbliżej, wielu z nas jeździ do sklepu w Komornikach, albo wjeżdża tu na autostradę. Dziś na przejeździe kolejowym można się zatrzymać nawet trzy razy - to już słowa Marka Kałążnego, przewodniczącego RO Junikowo.

W godzinach największego ruchu na przejeździe czeka się nawet kwadrans. Kałążny skłania się ku budowie wiaduktu, ale jak mówi - każde rozwiązanie, które usprawni ruch będzie dobre. Liczy też na wsparcie finansowe ościennych gmin, do których przeprowadza się wielu poznaniaków.

Konsultacje internetowe rozpoczną się w czwartek i potrwają do 15 września. 6 września w ZS przy ul. Żonkilowej odbędzie się też spotkanie z mieszkańcami. Wszyscy nasi rozmówcy deklarują udział w ustalaniu ostatecznego kształtu projektu.

- Wydaje mi się jednak, że mieszkańcy są już obecną sytuacją na tyle zmęczeni, że zgodzą się na każde rozwiązanie - podsumowuje Stelmaszyk.

Baloty siana na siatce zabezpieczającej na autostradzie A2:

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto