Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Helikoptery nie mogą lądować byle gdzie

Redakcja
Od 1 stycznia 2014 r. oddziały ratunkowe muszą mieć lądowiska dla śmigłowców
Od 1 stycznia 2014 r. oddziały ratunkowe muszą mieć lądowiska dla śmigłowców archiwum Polskapresse
Wieluńskiego szpitala nie stać na budowę lądowiska dla śmigłowców. Oddziałowi ratunkowemu grozi zamknięcie

Lądowisko dla helikopterów przy szpitalu na pewno nie powstanie w tym roku. Ani lecznicy, ani powiatu nie stać na inwestycję. To spory problem, bo brak lądowiska po 1 stycznia 2014 roku grozi utratą kontraktu z NFZ na szpitalny oddział ratunkowy, a to byłoby poważnym osłabieniem pozycji szpitala. Czy dyrekcji uda się coś wskórać?

Szacuje się, że nie licząc kosztów projektu, na lądowisko trzeba wyłożyć ponad milion złotych netto. To jednak wstępne szacunki, które mogą się zmienić po opracowaniu dokumentacji projektowej, a potem po przetargu na roboty.

Tak czy inaczej, w obecnej sytuacji budowa lądowiska nie wchodzi w rachubę. Szpitalna kasa świeci pustkami, a powiat wstrzymuje wszelką pomoc ze względu na planowane przekształcenie SP ZOZ w spółkę prawa handlowego i związane z tym przejęcie wszystkich szpitalnych zobowiązań. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnim czasie zarząd powiatu odmówił wyłożenia 40 tys. zł na projekt przebudowy porodówki.

- Trwają rozmowy w Narodowym Funduszu Zdrowia i w Urzędzie Wojewódzkim w sprawie szpitalnych oddziałów ratunkowych, które do końca roku nie będą mogły wybudować lądowisk - mówi dyrektor SP ZOZ w Wieluniu Bożena Łaz. Rozmowy prowadzi także w imieniu stowarzyszenia szpitali powiatowych i miejskich, którego jest prezesem.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, po 1 stycznia 2014 r. lecznice, które nie będą miały własnych lądowisk, nie będą mogły prowadzić oddziałów ratunkowych. W podobnej sytuacji, co wieluński SP ZOZ, znajdują się jeszcze cztery lecznice w naszym województwie.

- Być może uda się wypracować kompromis, że nie wszystkie SOR-y będą musiały mieć lądowisko - tłumaczyła radnym na jednym z posiedzeń komisji zdrowia Bożena Łaz. - Bez oddziału ratunkowego szpital straciłby na znaczeniu. Podejmujemy wzmożone działania, by do tego nie dopuścić.

Z czym wiąże się brak SOR-u, pacjenci mogli się przekonać na początku ub. r.. Szpital nie dostał kontraktu i w efekcie część mieszkańców była odsyłana do Sieradza. Na szczęście od lutego SOR znów zaczął działać.

Obecnie ratownicze śmigłowce lądują na drugim końcu Wielunia. Teren, należący do Spółdzielni Dostawców Mleka, nie spełnia jednak wymogów. Oprócz sporej odległości, brakuje oświetlenia, co wyklucza lądowanie po zmierzchu.

W sprawie lądowisk interweniują też posłowie. - Wymóg dotyczący posiadania lądowisk przyszpitalnych istnieje od niespełna 12 lat, co należałoby uznać za okres w pełni wystarczający na dostosowanie się szpitali do obowiązujących przepisów - odpowiadał na jedną z interpelacji Cezary Rzemek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto