Wileńskie Kaziuki w Poznaniu

Kaziuki świętowane są od XVII w. zawsze w okolicy imienin św. Kazimierza, patrona Litwy, które przypadają 4 marca. Najhuczniej obchodzono je zawsze w Wilnie: w tamtejszej katedrze odprawiano uroczyste nabożeństwa, w których licznie uczestniczyli wilnianie, do miasta na tę uroczystość przybywali pielgrzymi z całej Litwy.

Nieodłączną częścią święta był zawsze jarmark zwany "kaziukiem" lub "kaziukowym", który cieszył się zawsze ogromną popularnością. W 1994 roku członkowie Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej wpadli na pomysł, by kaziukowy jarmark zorganizować w Poznaniu - wiele osób pochodzących z kresów po wojnie zamieszkało właśnie w stolicy Wielkopolski i gorąco przyklasnęło temu pomysłowi. Od tego czasu Kaziuki odbywają się co roku także w stolicy Wielkopolski i cieszą się ogromną popularnością.

- Zależy nam bardzo, by wracając do tego pierwowzoru wileńskiego połączyć uroczystości religijne ze świeckimi. Ważny jest zatem dzień patrona, 4 marca, kiedy św. Kazimierz umiera, ale też to co się wokół dzieje, a ma już świecki charakter - mówi Krystyna Liminowicz z Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej.

Obchody uroczystości rozpoczną się w piątek, 4 marca, uroczystą mszą świętą w kościele pw. Bożego Ciała, podczas której zostanie poświęcona tablica upamiętniająca pielgrzymkę dziękczynną króla Władysława Jagiełły po zwycięstwie pod Grunwaldem do Poznania.
- W kościele, który ufundował król Władysław, nie ma tablicy w języku polskim. On dziękował pielgrzymką, a my dziękujemy za to, że tak promował Poznań - mówi Ryszard Liminowicz, prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej.

W sobotę, 5 marca, Poznańska Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna zaprasza na koncert galowy Polskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Karolinka" z Brześcia na Białorusi, a w niedzielę, 6 marca, w samo południe rozpocznie się na Starym Rynku XVIII Jarmark Kaziukowy.

Na jarmarku będzie można kupić słynne wileńskie palmy wielkanocne i typowo kresowe przysmaki, jak bliny z różnymi dodatkami, obwarzanki, barsz ukraiński oraz słynne cepeliny.
- Jest to rodzaj pieroga z ciasta ziemniaczanego, nadzianego mięsem. Podawane jest z kapustą zasmażaną, skwarkami i śmietaną - mówi Joanna Śliwińska, właścicielka restauracji Kresowa.

Zakupy i degustacje umilą wszystkim zwiedzającym koncerty Swarzędzkiej Orkiestry Flażoletowej, zespołu "Kwiaty Polskie" z Ejszyszek na Litwie, zespołu "Wielkopolanie" oraz "Scholi Collegiale" z Berlina. 

Poznański Ratusz na tę okazję zostanie uroczyście przystrojony, a na loggiach zasiądzie sam król Kazimierz i jego dworzanie. Będzie można także posłuchać hejnałów wileńskiego i poznańskiego, po raz dziesiąty zostanie rówież wręczona nagroda "Żurawina", przyznawana ludziom, którzy szczególnie zasłużyli się dla krzewienia kultury kresowej.

**

**