120 osób obecnie pracuje na budowie Term Maltańskich, aby mimo zimowego poślizgu, dotrzymać zaplanowanego na sierpień przyszłego roku terminu oddania do użytku kompleksu basenów. Jak zapowiadają przedstawiciele inwestora, termin termin ukończenia prac pozostanie utrzymany. Mimo to nastąpią pewne zmiany.
- Doszliśmy do wniosku, że zrezygnujemy z pozyskiwania energii z wód termalnych - mówi Jarosław Łężak dyrektor do spraw inwestycji spółki Termy Maltańskie. - Jest to zupełnie nieopłacalne, ponieważ pozyskanie 1 kJ kosztuje ponad 100 zł, natomiast kupno takiej ilości energii to koszt około 50 zł.
Jak zapewniają przedstawiciele spółki nie przeszkodzi to jednak, by wody geotermalne napełniały rekreacyjne baseny kompleksu.
We wtorkowe popołudnie postępom w pracach przyglądali się poznańscy prezydenci.
- Jestem zadowolony z postępujących prac, gdyż wszystko wskazuje na to, że drobne opóźnienia spowodowane przez ciężką zimę w tym roku, nie przeszkodzą w oddaniu Term Maltańskich w terminie - mówił Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - Jak widać wszyscy pracują tu w pocie czoła i prace posuwają się bardzo szybko.
Przeczytaj także: |
Znamy ceny biletów na Termy Maltańskie! Chociaż otwarcie kompleksu basenów nad poznańską Maltą dopiero w sierpniu przyszłego roku, to już znamy planowane ceny biletów wstępu. |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?