Właśnie z okazji Włoskiego Tygodnia osiem poznańskich restauracji postanowiło wziąć udział w I Festiwalu Smaków Włoskich. W każdej z nich można było spróbować włoskiego dania w promocyjnej cenie 10 zł!
Villa Magnolia z Głogowskiej z tej okazji przygotowała „rozciągniętą” polędwicę wołową (schiacciata di manzo) z czosnkiem, rozmarynem i grzybami. W Fidelio na Garbarach można było spróbować piersi z kurczaka z gruszką w sosie gorgonzolowo-orzechowym. Restauracja Roma na Półwiejskiej zapraszała na makaron al dente przyrządzany z boczkiem, cebulą, jajkiem i oliwą z oliwek z łupanym serem parmezanem w oryginalnym stylu włoskim. 4 pizzerie Tivoli na Wronieckiej, Naramowickiej, Św. Czesława oraz Ściegiennego serwowały alpejską pizzę z serem mozzarella, rukolą, bekonem, salami i pomidorami.
Restauracja Umberto na Żydowskiej proponowała grillowaną cukinię faszerowaną mięsem mielonym z nutką suszonej śliwki, podawaną z sosem winno-śliwkowym oraz bruschettą, La Lucciola z Głogowskiej 50 krewetki tygrysie z makaronem tagliatelle, Girasole na ulicy Żydowskiej tagliatelle verdi z borowikami, świeżym szpinakiem, czosnkiem, cebulą, pomidorkami koktajlowymi oraz świeżymi ziołami, a Bordo z Żydowskiej - ręcznie wyrabiany makaron maltagliatti z krewetkami, marchewką, cukinią i czosnkiem podlewane winem.
I to właśnie danie z Cafe Bordo okazało się najlepszym daniem festiwalu zdaniem profesjonalnego jury. Klienci natomiast najwyżej ocenili restaurację Villa Magnolia.
- Poziom konkursu był bardzo wysoki - mówił przewodniczący profesjonalnego jury Paweł Kibart, szefa kuchni biznesowego klubu tenisowego Sinnet w Warszawie. - Mieliśmy poważny problem, co wybrać, choć ocenialiśmy nie tylko danie, ale także personel, czystość lokalu i sposób podania. Mam nadzieję, że dzięki temu udało nam się wydac werdykt obiektywny i sprawiedliwy, chociaż muszę powiedzieć, że ja sam, choć prowadzę restaurację, zastanowiłbym się dwa razy, zanim wziąłbym udział w tym konkursie...
Szczęśliwi zwycięzcy otrzymali pamiątkowe dyplomy i pełne kosze nagród, oczywiście bardzo przydatnych w kuchni.
- To dla nas bardzo cenna nagroda - mówiła ze wzruszeniem Ewa Rataszewska - Kukla z Cafe Bordo. - Nie zmarnujemy tego i będziemy wprowadzać u nas kolejne włoskie dania.
Uroczystość ogłoszenia wyników i wręczenia nagród odbyła się w prawdziwie włoskiej scenerii i przy suto zastawionym stole Villa Magnolia. Restauracja miała okazję udowodnić, że tytuł przyznany jej przez klientów nie wziął się z powietrza: stoły aż uginały się od przysmaków, zaczynając od przekąsek poprzez włoskie dania aż po niewiarygodnie pyszne desery.
Był tu i przepyszny kurczak serwowany z ananasem, miętą i bazylią, znakomite żabie udka na zimno, krewetki zawijane w boczku, rigatoni z owocami morza, a z deserów dosłownie urzekł podniebienie creme brulèe. Ale w końcu było dla kogo się starać: jak wiadomo, nikt nie potrafi tak docenić dobrej kuchni jak ci, którzy ją tworzą...
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?