Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wróżka Kamelia: Jestem jak psychoterapeuta [ROZMOWA NA ANDRZEJKI, KONKURS]

Błażej Dąbkowski
Dlaczego mężczyźni rzadziej pojawiają się u wróżek? Czy karty mogą zastąpić psychoterapeutę lub przyjaciela? Jak często sprawdzają się nie tylko andrzejkowe wróżby? Na te pytania odpowiedziała nam wróżka Kamelia z Poznania. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy też konkurs, w którym można wygrać darmową wróżbę!

W listopadzie zazwyczaj masz pełne ręce roboty. Dlaczego przed Andrzejkami tak chętnie odwiedzamy wróżki?

Na świętego Andrzeja dziewkom z wróżby nadzieja – tak mówi stare przysłowie. Choć święto to jest znane od wieków, rzeczywiście w ostatnich latach coraz częściej kobiety zaglądają do wróżek w tym okresie, licząc na rozwiązanie kwestii sercowych. Same wróżby na stałe wpisały się już zresztą do naszej kultury, ale tej chwili zamiast magicznych zabiegów kultywowanych jeszcze przez nasze prababki wiele pań wybiera karty tarota.

Czym one różnią się np. od lania wosku? Są bardziej wiarygodne?

Wróżbę samodzielną należy raczej potraktować jako formę zabawy. Można powiedzieć, że do wróżki idzie się na poważnie, a w domu lejemy wosk i patrzymy na kształty wyłaniające się z niego z przymrużeniem oka. To bardziej losowanie w magicznej atmosferze, tymczasem do kart wróżka musi podchodzić z pełnym profesjonalizmem.

Mówisz wyłącznie o kobietach. Mężczyźni nie zaglądają zatem do Ciebie?

Przed samymi Andrzejkami, co zrozumiałe, rzeczywiście dominują panie. Mężczyźni mieli swoje święto – Katarzynki, ale w tej chwili jest to święto mocno zapomniane, co odbija się na ilości odwiedzających mnie panów.

ZOBACZ TAKŻE:

Faceci nie traktują więc wróżb zupełnie poważnie?

Absolutnie nie. Jeśli już przychodzą do mnie są śmiertelnie poważni i nie traktują stawiania kart tarota jako formy rozrywki. Za pierwszym razem zazwyczaj są nieco przestraszeni, wręcz nieufni, tłumaczą, że nie traktują kart jako wyroczni, ale gdy widzą, że wróżba się sprawdza, wracają. Czasem ma to miejsce po pół roku, czasem roku. Natomiast kobiety bywają częściej, pewnie dlatego, iż zazwyczaj mają zupełnie inne problemy. Ciekawe jest również to, że panie po wyjściu od wróżki, zwłaszcza gdy nie pasuje im przyszłość przepowiedziana z kart, często próbują odwiedzić kolejną, by usłyszeć wiadomości, które będą im bardziej na rękę. Tymczasem mężczyźni nie kombinują, biorą wróżbę z całym dobrodziejstwem inwentarza (śmiech).

Więc chcą tylko potwierdzenia swoich domysłów?

Tak, stawiają konkretne pytania i oczekują konkretnej odpowiedzi. Kobiety nie potrafią często zapytać się wprost czy partner ma kogoś innego na boku. Może się wstydzą lub zbyt mocno obawiają się prawdy.

Zdarzył Ci się przypadek, gdy na wróżbę oczekiwała para?

To jedna z moich głównych zasad – nigdy nie przyjmowałam i nie przyjmuję par (śmiech).

Dlaczego?

Jeśli rozłożę przy nich karty i okaże się, że jedno zdradza drugiego, to musisz przyznać, że jest to mało komfortowa sytuacja dla wszystkich. Nie chcę im opowiadać bajek, dlatego unikam takich sytuacji. Ale przychodzą do mnie małżeństwa, tyle, że każdy z partnerów osobno.

Nie wydaje Ci się, że ludzie w dzisiejszych czasach na równi z wróżbą oczekują po prostu rozmowy? Wróżka, przynajmniej tak mi się wydaje, spełnia poniekąd rolę psychoterapeuty?

Niektórzy o tym mówią wprost. Potrzebują rozmowy, oczyszczenia, wyrzucenia z siebie wszelkich frustracji i obaw. Mówią o złej teściowej, opowiadają o kochankach, problemach w pracy, z dziećmi. Często nie mają się przed kim wygadać w przeciwieństwie do kobiet, którym łatwiej to przychodzi.

>>>>KONKURS NA KOLEJNEJ STRONIE. ZAJRZYJ!<<<<

Wróćmy jednak do wróżb. Jesteś w stanie procentowo określić w jakim zakresie sprawdzają się one?

Jeśli chodzi o tarota to w 99 proc.

Serio?

Skoro nic mi nie wiadomo o tych, które się nie sprawdziły i nikt na nie nie narzekał, to nie mam podstaw, by sądzić inaczej. Marginesem błędu jest w tym przypadku 1 proc., ale to dlatego, że żadna wróżka nie powinna wcielać się w rolę Boga.

Od czego zależy ta sprawdzalność? Każdy mógłby przecież kupić sobie karty i podręcznik.

Praca z kartami wymaga nie tylko wiedzy, doświadczenia, ale przede wszystkim intuicji i odczytywania pewnych niuansów. Wyobraźmy sobie, że wybieramy z talii np. kartę śmierci . Otwieramy książkę i czytamy, że oznacza ona przejście z jednego do drugiego etapu w życiu, duchowe odrodzenie albo bardzo skomplikowaną sytuację życiową. I co dalej?

Nie wiem, to Ty jesteś wróżką.

No właśnie, cały problem tkwi w tym, że w otoczeniu innych kart nabiera ona często innego znaczenia i może nam powiedzieć np. o problemach z płodnością lub anoreksją. Wróżka musi te subtelności wychwycić i odpowiednio zinterpretować.

To prawda, że wróżka nie powinna wróżyć sobie i najbliższym?

Tak, karty często stają się nieczytelne i nagina się ich przekaz, by sobie lub najbliższym ograniczyć przykrości w sytuacji gdy wskazują one na niezbyt pozytywny obrót wydarzeń. Z kolei, gdy pokazują one wyłącznie pozytywy, doszukujesz się w tym jakiegoś haka. Dlatego wróżka powinna być chłodnym profesjonalistą i nie faworyzować ulubionych klientów. Oczywiście nie może przy tym zapominać o podstawowej empatii, bo wróżąc trzeba pamiętać o tym, że w swoje ręce bierzemy czyjeś życie.

KONKURS: WYGRAJ WRÓŻBĘ U WRÓŻKI KAMELII

Co zrobić aby wygrać wróżbę? Wystarczy:
1. Zarejestrować się w naszym serwisie podając swoje imię i nazwisko (tylko do wiadomości redakcji)
2. Polubić na Facebooku poznan.naszemiasto.pl
3. Rozwinąć w komentarzu zdanie: Wierzę we wróżby, ponieważ...

Nagrodę zdobędzie autor najciekawszego i najbardziej oryginalnego komentarza. Na Wasze zgłoszenia czekamy do 1 grudnia (poniedziałek) do godz. 12:00.

Zgłoszenia osób niezalogowanych oraz nie mających wypełnionego w całości profilu nie będą rozpatrywane.

Co się dzieje w stolicy Wielkopolski? Zajrzyj na poznan.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto