Reforma edukacji, przeprowadzona przez PiS, spowodowała, że we wrześniu w liceach, technikach i szkołach branżowych pojawi się podwójny rocznik.
- Od trzech lat ostrzegaliśmy, że podwójna kumulacja roczników spowoduje, iż nie wszyscy dostaną się do wybranej szkoły za pierwszym podejściem – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - To prawda, że przy każdym naborze tak się dzieje. W tym roku jednak skala tego zjawiska jest nieporównywalnie większa.
Czytaj też: Rekrutacja 2019 do liceum
W Poznaniu podstawówki i gimnazja ukończyło w tym roku osiem tysięcy uczniów. - Przygotowaliśmy dla nich 16 tysięcy miejsc w szkołach średnich. To dwukrotnie więcej niż jest absolwentów – podkreśla prezydent Wiśniewski.
Trzeba jednak pamiętać, że o miejsce w poznańskich placówkach starają się też uczniowie z powiatu poznańskiego. Jak się okazuje, nie tylko.
Zobacz również: Minister twierdzi, że uczniowie znajdą miejsce w szkołach
- Podobnie, jak w innych dużych miastach, mamy bardzo wiele kandydatów do naszych szkół z innych powiatów, nawet bardzo odległych od Poznania – twierdzi Wiśniewski.
POLECAMY
- To pokazuje, co spowodowała ta reforma oświaty. Młodzież jest bardzo zestresowana i zdeterminowana. Z obawy, że może nie dostać się do szkoły w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, składa dokumenty także do poznańskich szkół.
We wtorek zostaną wywieszone listy kandydatów zakwalifikowanych do danej szkoły. Uczniowie będą mieli tylko tydzień na potwierdzenie wyboru szkoły i złożenie oryginałów dokumentów. 25 lipca komisja rekrutacyjna opublikuje listy kandydatów przyjętych i nieprzyjętych. Tym, którzy nie zostaną przyjęci do szkoły, pozostaje rekrutacja uzupełniająca.
POLECAMY:
Zobacz też:
(Źródło: TVN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?