- Udało się już zebrać taki materiał dowodowy, który pozwalał na przesłuchanie kierowcy karetki w charakterze podejrzanego. To odbyło się jeszcze w piątek - mówi prokurator Michał Smętkowski, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
I dodaje: - Kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Ponadto zostało zabrane jego prawo jazdy.
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku w Puszczykowie doszło 3 kwietnia przed godziną 16. W karetkę uderzył pociąg relacji Katowice - Gdynia. W wypadku pod Poznaniem zginęły dwie osoby – ratownik medyczny i lekarz rezydent. Kierowca karetki w stanie ciężkim trafił do szpitala w Puszczykowie.
Śledztwo od razu wszczęła poznańska prokuratura. Oprócz samej kwestii wypadku śledczy będą również ustalali dlaczego doszło do wycieku filmu ukazującego moment zderzenia oraz zdjęć zwłok ratownika i lekarza, którzy zginęli w wypadku.
- Czynności w tej kwestii nadal trwają. Na razie są one prowadzone w ramach tego postępowania i nie zostało wszczęte osobne śledztwo. Do tej pory nie mamy jednak żadnych konkretnych ustaleń - mówi prokurator Smętkowski.
POLECAMY:
Pociąg uderzył w karetkę na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. Dwie osoby zginęły, jedna została ranna:
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?