Puste perony, nieliczni podróżni i komunikaty podawane przez megafon o kolejnych pociągach odwołanych z powodu strajku. Tak od rana wygląda poznański Dworzec Główny PKP. Jedynymi pociągami, jakie od rana odjeżdżają planowo są ekspresy PKP IC.
Gorzej jest na dworcach w podpoznańskich miejscowościach. W niewielkiej Rokietnicy, gdzie każdego ranka na pociągi do Poznania czeka łącznie po kilkadziesiąt osób nie było rano informacji o strajku i odwołaniu kursowania pociągów.
Strajk ma potrwać 24 godziny. Niestety to nie będzie koniec kolejarskiego protestu. Jeżeli nie zostaną spełnione postulaty protestujących wówczas, za tydzień pociągi Przewozów Regionalnych staną ponownie.
Zobacz najnowsze filmy na Głos.tv
Ciąg dalszy remontów w Poznaniu
Trwa festiwal "Integracje"
Czytaj także: Strajk na kolei już dziś o północy. W Wielkopolsce stanie ponad 300 pociągów
Wczoraj wieczorem Zarząd Przewozów Regionalnych zapewnił związkowców, że spełni postulat płacowy czyli podwyżkę o 280 zł ale nastąpi to w trzech etapach. Zdaniem Leszka Miętka, przewodniczącego Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych to nie wystarczy. Kolejarz chcą by stworzone zostały warunki, w których spółka zarobi sama na siebie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?