Fort VIIIa to jeden z osiemnastu fortów zewnętrzego pierścienia fortyfikacji, które powstały w Poznaniu w drugiej połowie XIX wieku.
Zabytkowy obiekt znajduje się w parku ks. Józefa Jasińskiego pomiędzy osiedlem Kopernika a osiedlem Raszyn. Długo stacjonowało w nim wojsko, a po wojnie wykorzystywany był m.in. na cele magazynowe przez Społem.
Ostatnim gospodarzem fortu była firma zajmująca się recyklingiem tworzyw sztucznych. W 2006 roku poterna główna i część koszar uległy spaleniu, a właściciel zrezygnował z jego użytkowania.
Spalony i zniszczony fort trafił do Wielkopolskiego Muzeum Walk Niepodległościowych. Jednak z powodu braku środków finansowych nic nie zapowiadało, że obiekt zostanie szybko zagospodarowany. Aż do 2009 roku. Wtedy budowlą zainteresował się jeden z poznańskich dilerów marki Honda.
- Szef bardzo interesuje się II wojną światową i zawsze chciał mieć podobny obiekt - śmieje się Jakub Hałupka z salonu Motopoint, który znajduje się teraz w odrestaurowanych wnętrzach.
Starania o wynajem obiektu rozpoczęły się już dwa lata temu. Muzeum zgodziło się w ubiegłym roku, a prace remontowe rozpoczęły się we wrześniu i trwały trzy miesiące. Salon otwarto na początku 2012 roku.
- Na początku Honda po zobaczeniu zdjęć spalonych wnętrz trochę się broniła - mówi Jakub Hałupka. - Ale potem ktoś z firmy przypadkowo był w Toruniu i tam zobaczył salon motocykli Yamaha, który mieści się w starym forcie. To przeważyło.
W ramach prac adaptacyjnych dokładnie wyczyszczono i wypiaskowano około 400 metrów kwadratowych wnętrz, zamontowano instalację elektryczną, nie zapomniano o kanalizacji, a nowy wygląd zyskała też elewacja zewnętrzna, z której zniknęły wszystkie graffiti.
Wszystkie prace odbywały się pod nadzorem konserwatorskim, ponieważ obiekt wpisany jest do rejestru zabytków. Koszt prac to około 200 tys. zł.
Muzeum wynajęło obiekt na 10 lat. W tej chwili salon Motopoint zajmuje tzw. koszary szyjowe, gdzie znajdują się pomieszczenia biurowe i socjalne, pomieszczenie z akcesoriami (ubrania, kaski, itp.) i warsztat, w którym swoje motocykle serwisuje m.in. wielkopolska policja.
W głównym korytarzu urządzono pomieszczenie wystawowe, w którym można oglądać około 40-50 motocykli, zarówno nowych, jak i używanych.
- Myślę, że firma będzie się chciała rozwijać i stopniowo będziemy adaptować kolejne pomieszczenia - wyjaśnia Jakub Hałupka. - Na wiosnę chcemy też położyć kostkę brukową na placu przed fortem, zainstalować latarnie i pozbyć się samosiejek na czapie fortu.
Salon Motopoint przy ul. Rembertowskiej otwarty jest od poniedziałku do piątku od 10 do 18, a w soboty od 10 do 14.
Aby zobaczyć więcej zdjęć, przejdź do galerii.
Zobacz, jak wyglądał fort w 2009 roku: |
**
**
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?