Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zajęcia dodatkowe w przedszkolach, czyli jak obejść ustawę

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Nowa ustawa miała sprawić, że przedszkola będą tańsze, ale ...
Nowa ustawa miała sprawić, że przedszkola będą tańsze, ale ... mat. pras./archiwum
Nowa ustawa miała sprawić, że przedszkola będą tańsze, ale zamiast tego dzieci pozbawiono zajęć z rytmiki czy języka angielskiego.

„Przedszkole za złotówkę” – pod tym hasłem Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło nowelizację ustawy zakładającą, że rodzice od 1 września będą mniej płacili za pobyt swoich dzieci w przedszkolach. Ustawa zakładała, że przedszkola nie mogą pobierać od rodziców opłat za dodatkowe zajęcia wyższych niż 1 zł za godzinę.

Dla przedszkoli to spory kłopot, bo przy takich stawkach nie da się zorganizować zajęć dla maluchów z języka angielskiego, rytmiki, tańca czy karate (wcześniej godzina dodatkowych zajęć w Poznaniu kosztowała 3 zł). Nawet jeśli rodzice zgodzą się płacić więcej za takie zajęcia, pobieranie opłat uniemożliwiają nowe przepisy.

Pracownicy Wydziału Oświaty Urzędu Miasta rozpoczęli zatem szukanie rozwiązania, które pozwoli „obejść” przepisy. W poniedziałek przedstawili dyrektorom przedszkoli trzy możliwe warianty.

- Z trzech rozwiązań najlepszy wydaje się wariant nr 3 – mówi Dariusz Jaworski, wiceprezydent Poznania. – Zakłada on, że przedszkole wynajmuje firmie zewnętrznej jedno z pomieszczeń na zajęcia dodatkowe i rodzice podpisują umowy właśnie z tą firmą.

Zdaniem dyrektorów to rozwiązanie ma jednak pewną dużą wadę.
- Chodzi o to, że za bezpieczeństwo dzieci dalej będzie odpowiedzialne przedszkole – mówi Ewa Knychała, dyrektorka przedszkoli nr 8 i 44. – Co prawda, mówi się, że rodzice podpiszą umowy z firmami zewnętrznymi, które wezmą na siebie odpowiedzialność za dzieci, ale to i tak nie do końca tak będzie.

W przedszkolach nr 8 i 44 dzieci do tej pory mogły zapisywać się na zajęcia z języka angielskiego oraz tańca z elementami rytmiki.
- I 100 proc. dzieci z tych zajęć korzystało – mówi Ewa Knychała. – Od września tych zajęć nie ma z powodu nowej ustawy. Przedstawimy rodzicom propozycje, jak tę sytuację można rozwiązać, ale żadne z rozwiązań nie jest dobre.

- Warianty, które przedstawiliśmy to tylko istniejące rozwiązania, które są zgodne z nowymi przepisami, to od dyrekcji przedszkoli zależy, czy z nich skorzystają czy nie – wyjaśnia Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty. – Podobne dyskusje jak u nas trwają w całym kraju i jeśli pojawią się nowe rozwiązania, na pewno będziemy nad nimi dyskutować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto