Dwa lata temu Fundacja Animatornia uruchomiła na terenie dawnych Poznańskich Zakładów Graficznych Zakład Makerspace. To miejsce dla majsterkowiczów, wytwórców - ludzi kreatywnych. Każdy może tutaj przyjść, coś naprawić czy zbudować, korzystając ze sprzętu, w jaki wyposażono warsztat stolarski, ślusarski, spawalniczy, krawiecki, elektroniczny czy druku 3D.
- To miejsce jedyne w swoim rodzaju. Każdy poznaniak, jeśli będzie miał problem z meblem czy sprzętem elektronicznym może być pewny, że jak tu przyjdzie to mu pomożemy, naprawimy, doradzimy czy przeszkolimy - zapewnia Mateusz Muszyński, który w zakładzie zajmuje się odnawianiem mebli. - Teraz robię duże zagłowie. W kolejce czekają krzesła i fortele. Jeden komplet krzeseł ma 200 lat. Wyściółkę na siedzisku robiono wtedy z trawy kokosowej, słomy. Mam nadzieję, że zdążę to zrobić do końca kwietnia.
Skąd ten pośpiech? - Większość najemców już opuściła lokale. Nowy właściciel wręczył wszystkim wypowiedzenia. Musimy się wyprowadzić do końca kwietnia - mówi Paweł Janowski z fundacji. Zakład szuka nowego miejsca na swoją działalność. - Mamy wsparcie władz miasta oraz rad osiedli: Jeżyce i Wilda - dodaje P. Janowski.
Tank drum - Poznaniak tworzy instrumenty z butli gazowych [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pod uwagę jest branych pięć lokalizacji: Stara Papiernia przy Szyperskiej, dwa obiekty Wiepofamy, prywatny budynek w rejonie Przemysłowej oraz miejski przy ul. Niskiej. Każde z tych miejsc ma swoje wady np. problemy z ogrzewaniem olbrzymich hal; wysokie koszty remontu czy komercyjny czynsz. Fundacja nie zarabia na prowadzeniu zakładu, nie ma pieniędzy na remont nowego lokalu. Dlatego 8 kwietnia ruszyła zbiórka publiczna na portalu PolakPo-trafi.pl pod hasłem „Zakład, że się uda? Zbieramy na nową siedzibę FabLabu”. - W ciągu trzech dni uzyskaliśmy 16 tys. Do 8 maja musimy zebrać minimum 100 tys. zł - twierdzi Agata Pakieła z fundacji.
Do zbiórki zachęca też Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. - Zakład jest wiarygodną inicjatywą. Żal, gdyby ona zginęła - uważa M. Wiśniewski. - Młodzi zorganizowali przestrzeń i dają szansę innym na realizację ich pasji.
Filip Schmidt, przewodniczący zarządu RO Jeżyce także kibicuje tej inicjatywie. - Staraliśmy się, by to miejsce pozostało na Jeżycach - zaznacza F. Schmidt, który ma nadzieję, że Zakład pozostanie w Poznaniu.
- Najwięcej kasy, bo szacujemy, że 300 tys. zł, potrzebujemy na lokalizację miejską przy ul. Niskiej. To jest jej ogromny minus - mówi Zofia Machowiak. - Z drugiej strony mielibyśmy jednak większą pewność, że będzie to na dłużej.
Zobacz też
Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca RO Wilda, chciałaby, aby zakład przeniósł się właśnie na Wildę. Jej zdaniem, najłatwiej byłoby przenieść Makerspace w rejon Przemysłowej, ale ta nieruchomość należy do prywatnego właściciela. - Myślę, że mimo mojej sympatii dla Zakładu i chęci przeniesienia jego na Wildę, najlepiej byłoby znaleźć dla niego obiekt miejski, bo to daje im stabilność i mogą wtedy spokojnie planować przyszłość - uważa D. Bonk-Hammermeister.
Mateusz Muszyński wierzy, że znajdzie się nowa siedziba dla Zakładu: - To się uda, ale sami nie damy rady. Dlatego prosimy o pomoc. Liczy się każda złotówka.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?