Lechowi Poznań w meczu z Górnikiem Zabrze będzie przeszkadzać trawa?

Wszystko wskazuje na to, że kawałki darni jednak będą się wyrywać, co może irytować piłkarzy, a także kibiców. – Ale po weekendzie ma już się znacznie ocieplić, po raz kolejny boisko będzie dosiane, również wypiaskowane i napowietrzone, co przy prawie trzech tygodniach przerwy na normalnym obiekcie (odkrytym) dawałoby gwarancję sukcesu, na naszym obiekcie daje nadzieję – mówi Szulczyński. Czytaj dalej --->