6 z 12
Poprzednie
Następne
Tego za żadne skarby nie rób w górach! 10 największych grzechów turysty w Tatrach
10 największych grzechów turysty w Tatrach
Nikomu ani słowa Dobrym zwyczajem jest mówienie w schronisku dokąd się wybieramy i o której mniej więcej planujemy powrót. Jeśli coś nam się stanie, szybciej uzyskamy pomoc. Jeśli wybieramy się na wycieczkę z grupą znajomych, a nagle się od nich odłączamy to informujmy ich na bieżąco. 18 sierpnia 2014 roku do tatrzańskich ratowników zadzwonił młody turysta informując, że odłączył się od nich jeden z kolegów. Chłopak nie dotarł do schroniska, a jego telefon nie odpowiadał. Jak się okazało poszukiwany 26-latek sam wrócił do domu do Krakowa.