Trzy lata temu zginęła Ewa Tylman. Tych zagadek nie udało się do dziś rozwiązać
23 listopada między godzinami 3.30 a 4 nad ranem Adam Z. i Ewa prawdopodobnie nie były jedynymi osobami, które znajdowały się w okolicy mostu św. Rocha. Monitoring, do którego dotraliśmy po zaginięciu kobiety, pochodzi z kamery zainstalowanej na pobliskim apartamentowcu. Widać na nim, jak wzdłuż Wartostrady idą dwie osoby. Na nagraniu widzimy pierwszą tajemniczą osobę o godzinie 3.36, czyli zaledwie minutę po zarejestrowaniu Adama Z. wracającego znad Warty ulicą Kazimierza Wielkiego. Niezidentyfikowana osoba idzie Wartostradą. Kilka sekund później dołącza do niej druga postać, która pojawia się od strony schodów prowadzących na nadbrzeże Warty. Obie kierują się w stronę Kontener Art i po chwili znikają. O godzinie 3.40 zawracają i zmierzają w stronę ulicy Królowej Jadwigi. Dwie minuty później kamera ponownie chwyciła jedną z nich. Tajemnicza postać znowu zawraca Wartostradą i biegnie. Na nagraniu widać ją tylko przez ułamek sekundy. Czy te osoby mogą mięć wiedzę na temat zaginięcia Ewy Tylman? Nie wiadomo, czy zostały zidentyfikowane i przesłuchane podczas śledztwa. Na pewno nie zostały przesłuchane przez sąd. Film z monitoringu można zobaczyć TUTAJPrzejdź do kolejnego zdjęcia --->