Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zło dobrem zwyciężał

kam, tvn24, wikipedia.pl

Ksiądz Jerzy Popiełuszko został ogłoszony błogosławionym. Wczoraj w Warszawie odbyła się uroczysta msza na placu Piłsudskiego, a jego relikwie zostały złożone w Świątyni Opatrzności Bożej.

W uroczystościach wzięło udział około 140 tys. osób. Jak powiedział nam ksiądz Wenancjusz Zmuda, dla wszystkich pielgrzymów było to ogromne przeżycie. - Ksiądz Jerzy Popiełuszko był dla mnie wzorem. Jest to przykład człowieka, który wszystko robił w życiu bezinteresowanie. Kościół Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy - gdzie Popiełuszko odprawił ostatnią mszę - jest dla mnie miejscem szczególnym. Podobnie jak hospicjum im. ks. Jerzego przy bydgoskim szpitalu miejskim, prowadzone przez Kościół. To hospicjum jest dla mnie najpiękniejszym pomnikiem, który można było księdzu postawić - mówi ks. Zmuda. - Był to po prostu dobry człowiek: bezinteresowny, pomocny, służył tym, którzy potrzebowali pomocy - podsumowuje.

List apostolski z decyzją papieża Benedykta XVI o uznaniu Popiełuszki błogosławionym, odczytał prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, abp Angelo Amato. W języku polskim przeczytał go abp. Kazimierz Nycz.

- Spełniając życzenie naszego brata Kazimierza Nycza, arcybiskupa warszawskiego, jak również wielu innych braci w biskupstwie oraz licznych wiernych, za radą Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, naszą władzą apostolską zezwalamy, aby odtąd czcigodnemu słudze bożemu Jerzemu Popiełuszce, prezbiterowi i męczennikowi, wytrwałemu i niestrudzonemu świadkowi Chrystusa, który zwyciężył zło dobrem aż do przelania krwi, przysługiwał tytuł błogosławionego - napisał papież Benedykt XVI w liście apostolskim.

Angelo Amato przypomniał, jak zginął ks. Popiełuszko. - Przy pomocy jedynie duchowych środków, takich jak prawda, sprawiedliwość oraz miłość, domagał się wolności sumienia obywatela i kapłana. Lecz zgubna ideologia nie znosiła światła prawdy i sprawiedliwości. Dlatego ten bezbronny kapłan był śledzony, prześladowany, aresztowany, torturowany a ostatecznie brutalnie związany i, choć jeszcze żył, został wrzucony do wody. Jego oprawcy, którzy nie mieli najmniejszego szacunku dla życia, z pogardą odnosili się nawet do śmierci. Porzucili go, jak niektórzy porzucają martwe zwierzę. Jego ciało zostało odnalezione dopiero po dziesięciu dniach - podkreślił abp Amato.

Proces beatyfikacyjny księdza Jerzego Popiełuszki oficjalnie otwarto 8 lutego 1997, a etap diecezjalny procesu zakończono dokładnie cztery lata później. 3 maja 2001 nastąpiło wszczęcie prac przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych. Na początku 2009 na prośbę polskich biskupów papież zgodził się na nadanie sprawie priorytetu i dzięki temu ominięcie 10-letniej kolejki. 19 grudnia 2009 Benedykt XVI podpisał dekret o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki.(kam, tvn24, wikipedia.pl)

 


Fakty. O życiu błogosławionego.

Jerzy Popiełuszko urodził się w 1947 roku w rodzinie rolników. Był typem samotnika. W szkole nie był prymusem. Jego rodzice byli często wzywani do szkoły, bo Jerzy - jak mówili nauczyciele - przesadzał ze swoją religijnością. Po maturze poszedł do seminarium. W 1972 roku otrzymał święcenia kapłańskie.

W 1980 roku związał się ze środowiskiem robotniczym i zaczął wspierać ,,Solidarność". W stanie wojennym organizował msze za ojczyznę. Swoje nauczanie oparł na przesłaniu ,,Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj". Władze PRL uznały jego działalność za krytykę i sprzeciw wobec systemu komunistycznego. Stał się celem działań operacyjnych Służby Bezpieczeństwa. Ksiądz Jerzy Popiełuszko był inwigilowany przez co najmniej czterech tajnych współpracowników. Wśród nich byli duchowni. Postawiono mu zarzut, że w kazaniach nadużywał wolności sumienia. Groziło mu 10 lat więzienia.

19 października 1984 ks. Popiełuszko przybył na zaproszenie do parafii pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. W tym samym dniu wraz ze swoim kierowcą zostali uprowadzeni przez funkcjonariuszy Samodzielnej Grupy ,,D" Departamentu IV MSW. 30 października z zalewu na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego zwłoki. Ręce skrępowano tak, by próby poruszania nimi zaciskały pętlę na szyi. Ciało obciążone było także workiem z kamieniami. W 2002 roku pojawiła się poszlaka, że ksiądz nie zginął 19, ale 25 października 1984, a przez sześć dni był maltretowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zło dobrem zwyciężał - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto