Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znicze mogą być przyczyną tragedii na drodze

Lilia Łada
Lilia Łada
- Przede wszystkim zmniejszyć prędkość - radzi kierowcom wybierającym się w trasę przed 1 listopada Józef Klimczewski, szef poznańskiej drogówki. Bo wszystko wskazuje na to, że tegoroczne Święto Zmarłych może wymagać od kierowców szczególnej uwagi.

Przyczyną wypadku może być - w co trudno uwierzyć - typowy dla tego święta ładunek, czyli kwiaty i znicze.

- To wszystko powinno być starannie ustawione w bagażniku, a nie, jak to robi wiele osób, na tylnym siedzeniu - wyjaśnia Klimczewski. - Położenie ciężkich doniczek i dużych opakowań zniczy na tylnym siedzeniu jest niebezpieczne, bo wystarczy jedno ostre hamowanie, by to wszystko poleciało w stronę kierowcy i by doszło do tragedii.

Ważny jest także przewóz dzieci w odpowiednich warunkach: mimo nakładanych mandatów i regularnych policyjnych kontroli, nadal wielu kierowców nie dba o to, by dziecko jechało w przystosowanym do jego wieku i wzrostu foteliku.

- Także w takim przypadku jedno hamowanie może być powodem ciężkiego urazu dziecka - przestrzega Józef Klimczewski.

Jednak najczęstszą przyczyną wypadków na drodze jest pośpiech. To on, w połączeniu z częstymi w listopadzie mgłą lub mżawką, nieuwagą kierowców zapominających o zmianach oznakowania dróg w pobliżu cmentarzy na czas święta, często prowadzi do tragedii. 

- W tym roku święta to tylko dwa dni, sobota i niedziela, co może sprawić, że kierowcy będą się szczególnie spieszyć, żeby zdążyć na wszystkie groby - wyjaśnia Klimczewski. - A pośpiech jest zawsze niebezpieczny i może doprowadzić do tragedii.


komunikacja miejska, objazdy i parkingi, porady i ciekawostki



od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto