Mieszkańcy Poznania są zwykle z prezentów zadowoleni. Aby nie dostać rzeczy, z którymi nie wiadomo, co zrobić, wielu z nas wcześniej ustalaja z bliskmi listę gwiazdkwych prezentów. Innym sposobem na to, żeby z prezentem dobrze "trafić", jest po prostu... obdarowywanie pieniędzmi, przede wszystkim młodzieży. Takie właśnie "prezenty" dostali Mikolaj i Filip . - Jesteśmy bardzo zadowoleni - twierdzą zgodnie.
- Mamy wspaniałych bliskich, zawsze wiedzą, co nam kupić - mówią Wirginia i Przemek . Takich osób jest wiele. Narzekających na prezenty albo asekurujących się wcześniejszym ustalaniem zestawu podarków - znacznie mniej.
Co jednak zrobić, jeśli pomimo posiadania cudownej rodziny lub wcześniejszego powiedomienia, co chcielibyśmy dostać, zdarzy się nam otrzymać rzecz, której w żadnym wypadku nie potrafimy zaakceptować? Rozwiązań jest kilka. - Kiedyś dostałam na Gwiazdkę taki "babciny" sweter - opisuje Aleksandra Skoczyńska. Nie mogłam go nikomu dać, bo nikt takiego oczywiście nie chciał. Włożyłam go więc do szafy i leży tam do dziś - śmieje się.
Jeśli ubrania nie są niemodne, ale po prostu za małe, za duże, nie w tym kolorze albo nie z tego materiału, jaki lubimy, zawsze można je komuś dać. Podobnie jest ze słodyczami - tu sprawa jest najprostsza. - Dostałam w tym roku czekoladowe beczułki z alkoholem. Ponieważ nie lubię alkoholu, przekazałam prezent dalej - relacjonuje Grażyna.
Innym pomysłem jest sprzedaż prezentu na Allegro. Nawet ci najmniej wymagający, którzy są zwykle zadowoleni z otrzymanych podarków, deklarują, że gdyby dostali "nietrafioną" rzecz, chętnie sprzedaliby ją przez internet. Chociaż nie da się sprawdzić, ile przedmiotów wystawionych po Bożym Narodzeniu na aukcjach w sieci to niechciane prezenty, słuchając opinii poznaniaków można się spodziewać, że osób sprzedających "dary od Mikołaja" jest sporo.
Jeśli ma się wyrozumiałych darczyńców, którzy służą rachunkiem potwierdzającym kupno niechcianej rzeczy, można ją po prostu zwrócić do sklepu lub wymienić na inną. - Po świętach Bożego Narodzenia obserwujemy wzrost ilości rzeczy, które są wymieniane lub oddawane - mówi chcąca zachować anonimowość pracownica dużego sklepu odzieżowego w Starym Browarze.
To samo zjawisko można zaobserwować w Empiku. - W okolicach świąt rzeczywiście więcej osób wymienia lub oddaje zakupione u nas rzeczy - mówi Marcin Maćkiewicz, event coordinator poznańskiego Empiku. - Dzięki stosowanemu przez Empik ułatwieniu "Bezpieczne zakupy" można wymienić zakupiony towar na inny w ciągu 30 dni - opisuje. Podobnie jest w wielu innych sklepach, na przykład w salonach odzieżowych Reserved.
A co robią z niechcianymi prezentami użytkownicy MM Poznań? Zapraszamy do wtrażenia opinii!
Tatiana Okupnik tak dba o siebie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
