MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

DWA MIESIĄCE DO ELIMINACJI ME - Nie liczmy na zmiany

Grzegorz SZKIŁĄDŹ
Nominacja Leo Beenhakkera na selekcjonera reprezentacji Polski stała się faktem. Teraz przed holenderskim szkoleniowcem trudne zadanie, by jak najlepiej przygotować biało-czerwonych do zbliżających się wielkimi krokami ...

Nominacja Leo Beenhakkera na selekcjonera reprezentacji Polski stała się faktem. Teraz przed holenderskim szkoleniowcem trudne zadanie, by jak najlepiej przygotować biało-czerwonych do zbliżających się wielkimi krokami eliminacji mistrzostw Europy.

Pierwszy mecz eliminacji mistrzostw Europy z Finlandią biało-czerwoni zagrają już 9 września. Cztery dni później Polska zmierzy się z Serbią. Do tego dwumeczu o punkty Leo Beenhakker będzie miał tylko jedną okazję, by sprawdzić swoich nowych podopiecznych. 16 sierpnia zmierzymy się z Danią. Czy nowy selekcjoner reprezentacji Polski zdąży przygotować piłkarzy do bardzo trudnych eliminacji, w których naszymi rywalami będzie m.in. czwarta drużyna świata, Portugalia?

Otwarty i sympatyczny

– Beenhakker jest trenerem bardzo doświadczonym i to jest jego wielka zaleta. Na pewno inaczej poukłada zespół i zmienią się pewne nazwiska w kadrze, jednak rewolucji nie będzie. W eliminacjach do mistrzostw Europy weźmie udział mniej więcej ta sama ekipa, która grała w mistrzostwach świata – twierdzi Grzegorz Lato. Podobnego zdania jest także Tomasz Iwan, który zna Benhakkera z holenderskich boisk. – Kiedy występowałem w PSV Eindhoven, miałem okazję go poznać. Prowadził wówczas Feyenoord Rotterdam. To bardzo otwarty, sympatyczny człowiek i cieszę się, że został selekcjonerem biało-czerwonych. Ale nie spodziewajmy się dużych zmian. Jeśli ktoś uważa, że on rozwiąże wszystkie nasze problemy, to może być w błędzie. To jest mydlenie oczu. O awans do mistrzostw Europy będzie bardzo ciężko. Beenhakker będzie miał kłopot z komunikowaniem się z zawodnikami, poza tym on ich na dobrą sprawę nie zna. Musi upłynąć trochę czasu, zanim pojeździ po kraju, poogląda, poobserwuje – przekonuje 40-krotny reprezentant Polski.

Problem z wykonawcami

– Czy nowy selekcjoner sobie poradzi? Znając holenderską szkołę trenerską, będzie chciał w Polsce wprowadzić ofensywny styl gry. Ale do tego trzeba mieć odpowiednich wykonawców. I tu może być problem – dodaje Iwan.
Dużą rolę we wprowadzeniu Beenhakkera w realia polskiego futbolu będzie miał niewątpliwie Dariusz Dziekanowski. Były znakomity piłkarz został asystentem Holendra i już zapowiada, że zrobi wszystko, by pomóc Beenhakkerowi. – Będę zbierał informacje o piłkarzach, spotykał się z nimi, wspomagał selekcjonera na treningach, a także obserwował mecze kandydatów do gry w kadrze. To ma być współpraca konstruktywna, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji – zaznacza Dziekanowski.

Wszyscy są zadowoleni

O powodzeniu w pracy Beenhakkera z reprezentacją Polski wierzy Kamil Kosowski.
– Poradził sobie z Trynidadem i Tobago, poradzi i z polską kadrą. Chyba wszyscy są zadowoleni, bo chcieliśmy zagranicznego trenera z najwyższej europejskiej półki – uważa ,,Kosa”.
W dotychczasowej karierze Beenhakkerowi bardziej udawała się praca z zespołami klubowymi. Czy w takim razie słowa byłego pomocnika Southampton się sprawdzą? Przekonamy się już jesienią, kiedy Polska rozegra pięć spotkań w eliminacjach do Euro 2008.

Mecze reprezentacji Polski w 2006 r.

- towarzyski:
16 sierpnia: Dania – Polska

- eliminacje Euro 2008:
2 września: Polska – Finlandia
6 września: Polska – Serbia
7 października: Kazachstan – Polska
11 października: Polska – Portugalia
15 listopada: Belgia – Polska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto