Większość z nas w czasie świąt Bożego Narodzenia odpoczywa, ale są i tacy, którzy pracują wyłącznie w drugiej połowie grudnia. Mowa oczywiście o „zawodowych” Gwiazdorach zwanych przez przybyszów spoza naszego regionu Świętymi Mikołajami.
Scenariusz wizyty jest niemal zawsze taki sam: Gwiazdor puka do drzwi. Po wejściu do mieszkania wita się tradycyjnym i radosnym „Ho, ho, ho!”. Dzieci, a czasem i dorośli, muszą przekonać swojego gościa, że są godni otrzymania prezentu.
- Zachęcam wszystkich domowników do recytowania wierszyków, czy śpiewania piosenek. Pamiętam, jak kiedyś dzieci odegrały specjalnie przygotowany teatrzyk - wspomina z rozbawieniem pan Marek, dorabiający w okresie zimowym jako Gwiazdor.
Wizyta nie może trwać wiecznie, dlatego Gwiazdor musi mieć przygotowaną wymówkę i grzecznie pożegnać się z rodziną.
- Wizyta trwa zazwyczaj 20 minut - mówi Pan Łukasz, inny poznański Gwiazdor. – Po wręczeniu prezentów odchodzę i mówię, że muszę zdążyć na spotkanie z innymi dziećmi, które też czekają na swoje prezenty
Za spotkanie z tak niezwykłym gościem zapłacimy różnie. Ceny wahają się w zależności od dnia wizyty. Najwięcej zapłacimy oczywiście wieczorem w dzień Wigilii, bo aż 120 złotych. Panuje tu więc zasada „im wcześniej, tym taniej”.
Są także Gwiazdorzy, którze chętnie odwiedzą również firmy, przedszkola, szkoły, a nie tylko zakątki domowe.
- Pojawiamy się zawsze tam, gdzie są dzieci oczekujące na prezent. Dodatkowo możemy zorganizować salę, na której miałoby się odbyć spotkanie, dekorację, a także zapewnić muzykę. Istnieje możliwość wynajęcia także Śnieżynki – mówi pan Damian.
Są także Gwiazdorzy, które przebieg spotkania ustalają indywidualnie z rodzicami, aby spełnić największe marzenia dzieci.
- Rozmawiam z dziećmi, opowiadam zabawne historie, a co ważniejsze posiadam profesjonalny strój, aby nie zaliczyć wpadki – opowiada pan Marek. – Cena mojej wizyty to 60 złotych od dziecka. Jeżeli w mieszkaniu będzie więcej dzieci, w takim wypadku biorą dodatkowo 25 złotych od każdego.
W wielu domach w rolę Gwiazdora wciela się ktoś z dalszej rodziny czy grona znajomych. Wtedy na pewno jest taniej, ale co zrobić, gdy dziecko zdemaskuje, kto ukrył się za białą broda i czerwoną czapką?
Czytaj też: |
Skąd się wziął Gwiazdor? Prezenty w Wielkopolsce przynosi Gwiazdor, a nie św. Mikołaj. Czy tylko Wielkopolan odwiedza postać inna niż Mikołaj? |
**
**
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?