Jubileusz 52 Dębiec

A było o czym rozmawiać - właśnie na rynku ukazał się album wydany z okazji 10 -lecia zespołu, zawierający jego najważniejsze utwory. Towarzyszy mu płyta DVD, na której są zamieszczone wszystkie teledyski zespołu.
Ale mimo całkiem dojrzałego wieku jak na polską scenę muzyczną, 52 Dębiec nie zamierzają spocząć na laurach, a rok zapowiada im się koncertowo: 31 stycznia grają w Ostrowie Wielkopolskim, 1 lutego w poznańskim Eskulapie, 7 lutego w Pleszewie, a w marcu zamierzają wyruszyć w trasę koncertową. No i już pracują nad nową płytą, która ma wstrząsnąć polskim rynkiem muzycznym.

- Płyta nosi tytuł "Trip" i jest efektem naszych fascynacji trip hopem - mówią muzycy. - Nasze muzyczne inspiracje są naprawdę bardzo różne, bo przecież trzeba się rozwijać muzycznie, no i chcemy też trochę odejść od rapu. A trip to coś, co naprawdę może zafascynować - są żywe instrumenty, a nie tylko sample, jest wokal. To wszystko jest też na naszej płycie, daje to klimat dosyć smutny, ale ładny. Tego jeszcze w Polsce nie było...

A ponieważ nie było, więc muzycy nie są pewni, jak nową płytę przyjmie publiczność i są bardzo ciekawi jej reakcji.
- Tą płytą przecieramy nowe szlaki - wyjaśniają. - Bo uważamy, że niekoniecznie trzeba zawsze myśleć komercyjnie, że czasem warto zrobić coś dla rynku. Dla ludzi.

"Trip" ma się ukazać jeszcze przed wakacjami.