Do wypadku, o którym przez lata nie mówiło się w Poznaniu wcale doszło 10 czerwca 1952 r. Tego dnia u zbiegu dzisiejszych ulic Królowej Jadwigi i Strzeleckiej spadł radziecki bombowiec Pe-2FT.
W wypadku zginęli piloci bombowca oraz przynajmniej dziewięciu mieszkańców przebywających w okolicach katastrofy. Do dziś poznański wypadek jest najtragiczniejszą w Polsce wojskową katastrofą lotniczą z udziałem osób cywilnych.
Przez lata poznaniacy wiedzieli niewiele na temat tego zdarzenia - sprawę zatuszowały komunistyczne władze.
O upamiętnienie ofiar upomnieli się poznaniacy kilka miesięcy temu. W ich imieniu wczoraj wiceprezydent Poznania Tomasz Kayser odsłonił pamiątkowy obelisk w miejscu wypadku.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?