Anita. Anito, na Twoim miejscu, w życiu bym nie przyznała się do tego co razem z matką zrobiłyście. Nie ma się czym szczycić... Z chęcią zapaliłabym świeczkę pod Twoim domem z powodu współczucia, że jeszcze są na ziemi tacy ludzie jak Wy!? Módl się lepiej dziewczyno o to abyś TY nie musiała odpowiadać za śmierć kobiety...