Sobotni marsz KOD rozpoczął się o godzinie 13:00 na ul. Zielenieckiej przy Stadionie Narodowym w Warszawie. Uczestnicy przeszli około pięciu kilometrów aż do placu Piłsudskiego.
- „My, Naród!”. Naród, czyli wszyscy, którzy żyją w Polsce, którzy czują się z Polską związani, którzy wiążą z Polską swoją przyszłość. Nie dajmy sobie odbierać właściwego znaczenia słowa naród - przekonywał KOD przed manifestacją. - Nie dajmy go zawłaszczyć tym, którzy chcą dzielić i wykluczać. Dla nas słowo naród brzmi dumnie.
Według różnych informacji, na manifestacji było od 55 do 80 tysięcy osób. KODowcy z Wielkopolski mówią, że do Warszawy pojechało łącznie około 1000 osób, w tym około 350 z Poznania.
- Polska ma legalny rząd, wybrany w demokratycznych wyborach. Ale obywatele obserwują jego poczynania i będą zwracać uwagę na każde łamanie zasad - informuje dalej KOD na swojej stronie. - I nie damy się przez wykluczające myślenie, przez łamanie zasad, przez lęki, frustracje i obawy przed światem, wykluczyć z wspólnoty europejskich państw, budowanej na wartościach liberalnej demokracji. Nie pozwolimy, żeby w Polsce zapanowała dyktatura większości!
Manifestacja odbyła się pod hasłem „My, Naród!”, czyli słów od, których swoje wystąpienie w Kongresie Amerykańskim rozpoczął Lech Wałęsa 15 listopada 1989.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?