Przy kilku dużych skrzyżowaniach poznańskich ulic od początku ferii szkolnych pojawiły się grupki chłopców ,,uzbrojonych’’ w gąbki, szmatki i butelki z płynem do mycia szyb.
Przy ul. Bałtyckiej przed przejazdem kolejowym pracują jedenastoletni Dawid, jego brat i kolega. Kawałeczek dalej - Patryk i Przemek.
Zmykają przed policją
- Myjemy szyby nie tylko w czasie ferii. Ale teraz jest najlepiej - przyznaje Dawid.
- O kurde! Policja! - chłopcy z jego ,,ekipy’’ chowają się za pobliskim płotem, bo od strony Swarzędza nadjeżdża samochód policyjny. - Wiemy, że nie wolno myć, bo się przeszkadza kierowcom...
Terytorium - święta rzecz
Wszyscy chłopcy są uczniami poznańskich podstawówek. Starsi już się wstydzą tak zarabiać. Jedni są z ul. Głównej, inni z Krańcowej, chłopak przy skrzyżowaniu Umultowskiej z Lechicka - z Piątkowa. Przy skrzyżowaniu Bałtyckiej z Gnieźnieńską ,,dyżurują’’ dzieciaki z Antoninka.
- Nie ma mowy, żeby ktoś wlazł na nasz teren - mówi Patryk. Ma może dwanaście - trzynaście lat. - My tu jesteśmy zawsze - ja i jeszcze dwóch kumpli.
Ile łaska
Jedenastolatek szybko oblicza, że średnio dziennie zarabia ok. 50 złotych. Dobry dzień to taki, gdy uda się zarobić 80 zł, ale bywa, że chłopiec wraca do domu zaledwie z ,,dychą’’ w kieszeni.
- W mojej klasie tak jak ja pracuje trzech chłopców. Ale jak policzę - kuzynów i kumpli - to chyba znam dziesięciu, co myją szyby - mówi. - Od dzisiaj będę oszczędzać - przyrzeka sobie. - Teraz to wydawaliśmy na słodycze i na lumpy. Spodnie sobie ostatnio kupiłem. Oryginalne. Nike.
Przeprasza, ale musi kończyć. Właśnie zrobiła się kolejka, bo przejazd zamknięto. Następna taka okazja będzie dopiero za kilkadziesiąt minut.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?