Nauka na odległość czyli zrób to gdziekolwiek

Materiał partnera zewnętrznego
Whatever, whenever, wherever może skojarzyć się niektórym z przebojem Shakiry. Jednak koncepcja 3W autorstwa George’a Simensa (w tłumaczeniu: cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek) tak naprawdę dotyczy wizji kształcenia w epoce cyfryzacji. W Polsce nie do końca jeszcze odkryta, od ponad dekady zyskuje zwolenników w USA i Kanadzie.

Nowe technologie zrewolucjonizowały codzienne życie. Trudno wyobrazić sobie świat bez Internetu. Biegamy i robimy zakupy ze smartfonem. Umieszczamy pliki w chmurze, kieruje nami urządzenie z GPS. Pracujemy nie wychodząc z domu. Jednak dynamiczny świat wymaga i od nas ciągłego rozwoju. Więc się uczymy. I mamy coraz większy wpływ na to, gdzie i kiedy to robimy.

Dorośli decydujący się na dokształcanie nie zawsze mają czas i możliwości, by wracać do szkolnej ławy. Nawet jeśli szkoła kusi nowoczesnym wyposażeniem. Znacznie wygodniej jest się uczyć o wybranej przez siebie porze, w dowolnym miejscu, bez konieczności dojazdu i dostosowania do sztywnego planu zajęć. A nowe technologie jak najbardziej to ułatwiają.

Po pierwsze: masz wybór

Za zwolennikami nowych metod stoi konektywizm. Obecnie mamy dostęp do licznych źródeł wiedzy. Zatem uczenie się polega głównie na umiejętności korzystania z nowych technologii i sensownego łączenia zdobytych informacji. Wspomniany wcześniej George Simens, współtwórca tej teorii, podkreśla, że wyzwanie dla współczesnych edukatorów stanowi przede wszystkim zapewnienie uczącym się różnorodnych form kształcenia. Ponieważ nauka może odbywać się w dowolnym miejscu, muszą oni uwzględnić także dynamicznie zmiany w otoczeniu studentów.

Dla przykładu: wyobraźmy sobie czterdziestoletniego biznesmena i emerytowaną nauczycielkę. Oboje chcą podszlifować znajomość języka angielskiego. Ten pierwszy często podróżuje służbowo, ta druga ma problemy z poruszaniem. Żadne z nich nie zdecyduje się na tradycyjny kurs. Dla obojga rozwiązaniem będzie nauka na odległość. Jednak mimo podobnej potrzeby, prawdopodobnie wybiorą inne drogi jej zaspokojenia. Biznesmen zdecyduje się na audiobooki, które odsłucha w aucie. Nauczycielce bardziej będzie odpowiadać podręcznik do samodzielnej nauki albo kurs online.

Po drugie: sprawdź, jak to działa

Warto zaznaczyć, że nowe formy nauki nie muszą być negacją dotychczasowych. Wręcz przeciwnie, ich fuzja zdaje się przynosić współczesnym pokoleniom dorosłych lepsze rezultaty. Dzieje się tak dlatego, iż większość z nas z jednej strony chętnie czerpie z nowinek, z drugiej zaś nadal przyzwyczajona jest do standardowych podręczników czy odręcznych notek. Co więcej, takie kompleksowe podejście do kształcenia, mocniej angażuje samego ucznia. Różnorodność metod i zadań, pozwala wybrać te najbardziej mu odpowiadające. Wrażliwość na pewnego typu bodźce jest indywidualna. Przykładem dostosowania technik nauczania do potrzeb studentów są metody stworzone przez ESKK, najstarszą szkołę nauczania na odległość w Polsce. Odrębne rozwiązania zaprojektowano dla wzrokowców, słuchowców, kinestetyków.

Dużo łatwiej jest utrzymać zainteresowanie materiałem, jeśli robimy, to co lubimy. Znużenie i spadek motywacji to jedna z najczęstszych bolączek samodzielnie uczących się. Nasz umysł nie lubi monotonii. Zgodnie z założeniami psychologii ewolucyjnej, ludzka zdolność uczenia wykształciła się jako reakcja na zmiany w środowisku. Każda zmiana generuje nowe problemy, a aby przetrwać trzeba umieć sobie z nimi poradzić. Dlatego umysł musi być karmiony zróżnicowanym menu, by lepiej wykorzystywać swój potencjał.

Po trzecie: indywidualnie nie znaczy w samotności

Dla zwolenników tradycyjnego modelu problem może stanowić brak nadzoru w osobie nauczyciela czy utrata społecznych aspektów związanych z nauką w grupie. Jednak obecnie i na tym polu nie ma rzeczy niemożliwych. Pojawia się tu wirtualny mentoring, czyli opieka nauczyciela przez Internet. To on sprawdzi pracę domową, wychwyci błędy, naprowadzi na rozwiązania. Zdobyte umiejętności mogą być zweryfikowane na egzaminie i poparte odpowiednim certyfikatem. Natomiast uczniowie korzystający z tych samych kursów mogą tworzyć grupy zajęciowe w sieci, tworząc miejsce wymiany informacji i doświadczeń. Wszak i tak współcześnie spora część naszego społecznego życia odbywa się właśnie online.

W dobie postępującej cyfryzacji, nauczanie przechodzi znaczące przeobrażenia, których nie sposób zatrzymać. Zamiast pytać się, czy warto korzystać z nowoczesnych form kształcenia, warto zastanowić się, jak je najlepiej wykorzystać.

Masz wątpliwości, czy nowoczesne metody nauki są dla Ciebie? Sprawdź za darmo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto