Poznańskie taksówki powinny być uzupełnieniem transportu publicznego - uważa prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. I to takim uzupełnienie, do którego miasto nie musi dopłacać.
- Chciałbym, aby pomogły nam w zmniejszeniu liczby aut w mieście. Żeby tak się stało, muszą mieć możliwość szybszego przejazdu - dodaje Jacek Jaśkowiak.
Poznańskie taksówki z kolejnymi przywilejami w mieście
Stąd pomysł, by poznańskie taksówki mogły wjeżdżać tam, gdzie nie mogą wjeżdżać inni. To oznacza, że taksówki dostaną wkrótce przywileje dostępne do tej pory tylko autobusom miejskim. Jakie? Choćby "wpuszczenie" ich na buspasy.
A tych w najbliższym czasie ma przybyć. Buspasy powstaną na:
[*]ulicy Warszawskiej - od Krańcowej do Świętego Michała
[*]ulicy Garbary - od Marii Magdaleny do Królowej Jadwigi.
O tym, po których buspasach mogą jeździć poznańskie taksówki decyduje Miejski Inżynier Ruchu (obecnie mogą korzystać z pasów na Nad Wierzbakiem, Kościelnej czy Bukowskiej).
– Nowe buspasy bardzo ułatwią nam przejazd z klientami. Dzięki temu zmniejszą się koszty podróży, ale klienci zaoszczędzą również czas. Najbardziej zależy nam, by dodatkowe pasy ruchu dla autobusów, z których będziemy mogli korzystać, powstały w okolicach centrum – mówi pan Artur, taksówkarz z Poznania.
Autonomiczne taksówki wyjechały na ulice Singapuru
Źródło: RUPTLY / x-news
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?