Pięć setów emocji

Jugosławia z Brazylią oraz Rosja z Francją zagrają w meczach półfinałowych mistrzostw świata siatkarzy, które odbywają się w Argentynie.

Ozdobą spotkań ćwierćfinałowych był pojedynek Brazylii z broniącymi tytułu Włochami. Po dramatycznym spotkaniu wygrali Brazylijczycy 3:2, a każdy z pięciu setów dostarczył tyle emocji, że można byłoby nimi obdzielić trzy pozostałe spotkania 1/4 finału. Bo też w pozostałych spotkaniach nic wielkiego się nie działo.
Główny kandydat do mistrzostwa - Jugosławia potrzebowała zaledwie godziny, aby pokonać Portugalię, która w drugiej rundzie wyeliminowała Polskę. Złoci medaliści igrzysk olimpijskich w Sydney w sposób maksymalnie oszczędny dążyli do końcowego zwycięstwa. Na parkiecie pojawiła się tylko podstawowa szóstka oraz libero. Pozostali gracze, w tym słynny Vladimir Grbic, nie zdejmowali w ogóle dresów. Siatkarze jugosłowiańscy najwyraźniej byli już myślami w półfinale, gdzie czekać będzie na nich Brazylia.
Łatwo do dalszych gier awansowali również Rosjanie, którzy po fatalnym starcie z trudem awansowali do drugiej rundy. Na początku turnieju zwycięzcy Ligi Światowej przegrali m.in z Francją, z którą teraz spotkają się w półfinale. - Siatkarze francuscy nie stoją całkowicie na straconej pozycji - uważa kierownik wyszkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Andrzej Warych. - Są dobrze przygotowani do turnieju. Rosjanie nie grali dotychczas dobrze, lecz ich dyspozycja idzie zdecydowanie do góry. Jeżeli jednak Francuzom wyjdzie serwis, a wystawiacz tak rozegra piłkę, że jego koledzy będą w stanie ominąć blok rosyjski, to podopiecznych Philippe Blaina nie można tak całkiem pozbawiać szans na awans do finału.

Wyniki

1/4 finału

Rosja - Grecja 3:0
(25:22, 25:22, 25:21)

Francja - Argentyna 3:1
(14:25, 29:27, 25:23, 25:18)

Jugosławia - Portugalia 3:0
(25:20, 25:23, 25:16)

Brazylia - Włochy 3:2
(25:23, 25:23, 23:25, 26:28, 15:13)

pary półfinałowe

Brazylia - Jugosławia

Francja - Rosja