Prezent na Wielkanoc - tak mogą powiedzieć pacjenci, którzy przeszli operacje radykalnej prostatektomii z użyciem najnowszego robota da Vinci w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia.
- Pacjenci podeszli entuzjastycznie do tych zabiegów, ponieważ do tej pory chorzy szukali takich możliwości poza Wielkopolską - mówił w piątek prof. Andrzej Antczak, kierownik oddziału Urologii i Onkologii Urologicznej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim.
- Stopień zaawansowania choroby nowotworowej u nich jest niewielki, ale są to młodzi ludzie, aktywni zawodowo, więc powinni mieć te zabiegi wykonywane właśnie w ten sposób. Zabieg w asyście robota da Vinci pozwala na najmniejszą liczbą powikłań. Prawdopodobieństwo nietrzymania moczu i zaburzenia erekcji zostają zminimalizowane.
Przypomnijmy, że robot da Vinci trafił do miejskiej lecznicy dwa tygodnie temu. Jest to urządzenie najnowszej generacji, które, jako pierwsze w Wielkopolsce, przeznaczone jest również do zabiegów urologicznych.
Przeprowadzone już operacje były także okazją do szkolenia medyków.
- Wytypowałem czterech lekarzy, dwa zespoły. To osoby posiadające już certyfikaty pozwalające na wykonywanie takich zabiegów. Uzyskali je ucząc się na fantomach. Teraz muszą nauczyć się tego na pacjentach. Oczywiście z korzyścią dla chorych - wyjaśniał prof. Antczak.
- Te zabiegi, w momencie, kiedy ma się doświadczenie, wykonuje się dość łatwo, natomiast kiedy się ich uczy, to zawsze jest to trudniejsze i trwa nieco dłużej, bo ok. cztery godziny.
W celu szkolenia do szpitala przyjechał prof. Marcin Słojewski, znany specjalista urologii z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
- Profesor został wyznaczony do tego, żeby w Polsce uczyć obsługi robota. To on wydaje certyfikaty kolejnym lekarzom. Sam przeprowadził już setki takich operacji. Profesor bardzo perspektywicznie patrzy na urologię i wprowadza dużo nowości. Ciągnie polską medycynę do przodu - opowiadał prof. Antczak.
- Na szkoleniu mamy dwie konsole, dzięki uprzejmości dystrybutora. Przy jednej konsoli siedzi prof. Słojewski, przy drugiej osoba, która się uczy. Gdy profesor uważa, że są elementy, które osoba ucząca się może wykonać, to daje taką możliwość. To bardzo komfortowa sytuacja, bo pozwala na równoległe uczenie się.
Jak podają przedstawiciele oddziału, kolejne operacje z użyciem robota są już zaplanowane w szpitalu.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?