Podwyżka opłat za śmieci w Piotrkowie. Stawka w 2022 wzrośnie do 38 zł? Radni PiS postulują dopłaty i przejęcie odbioru odpadów przez miasto

Łukasz Janik, przewodniczący klubu radnych PiS , złożył w poniedziałek rano w magistracie pismo adresowane do prezydenta miasta Krzysztofa Chojniaka z propozycjami rozwiązania problemu kolejnej wysokiej podwyżki opłat za odbiór odpadów, którą szacuje do poziomu 38 zł z a osobę miesięcznie. Spodziewa się głosowania w tej sprawie na styczniowej sesji Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego (podwyżka miałaby wejść w życie od marca 2022).

Klub PiS rekomenduje wprowadzenie dopłat przez miasto za wywóz śmieci i zachowanie obecnej stawki 29,00 zł za osobę, a sfinansowanie pozostałych kosztów z budżetu miasta. Łukasz Janik szacuje, że miasto musiałoby wysupłać na takie dopłaty ok. 5,6 mln złotych.

- To o wiele mniej niż nawet 15 milionów złotych, które dopłacamy do Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie - uzasadnia radny.

Skąd miasto miałoby wziąć owe 5,6 mln na dopłaty? Według radnych PiS - choćby z nadwyżki budżetowej, która w 2021 roku wyniosła ok. 9 mln zł.

Radni PiS idą dalej i postulują przejęcie odbioru śmieci od prywatnych firm przez jedną z miejskich spółek, wzorem niektórych innych samorządów.

"Finalnie, ograniczy to koszty ponoszone przez mieszkańców naszego miasta, wzorem miasta Chełma, gdzie funkcjonuje spółka gminna, zajmująca się wywozem odpadów komunalnych, przyczyniając się do uiszczania mniejszych opłat przez mieszkańców za wywóz odpadów (10,90 zł. /osoba miesięcznie)" - czytamy w piśmie radnych PiS, które wpłynęło do magistratu.

Radni proponują również uruchomienie aplikacji weryfikującej osoby nieujęte w deklaracjach śmieciowych. Powołują się przy tym na samorząd Świdnika, który posługuje się takim narzędziem. Aplikacja pobiera dane z rejestrów, którymi dysponuje gmina i porównuje je z liczbą osób podaną w deklaracjach śmieciowych. Piotrkowscy radni PiS wskazują, że Świdnikowi udało się w ten sposób namierzyć prawie 1,5 tys. mieszkańców uchylających się od płacenia za śmieci. Dzięki temu do kasy miasta trafia dodatkowe pół miliona złotych rocznie.

Nie wiadomo, jak do propozycji radnych PiS odniesie się prezydent Piotrkowa, ale trudno spodziewać się aprobaty. Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta Piotrkowa, wskazuje, że o nowej stawce nie można jeszcze mówić, bo miasto wciąż czeka na rozstrzygnięcie odwołania od przetargu złożonego przez firmę z Kielc w jednym sektorze. W kwestii ewentualnych dopłat do śmieci dla mieszkańców wskazuje, że budżet na ten rok uchwalono w grudniu i nadwyżka budżetowa została przeznaczona na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań.

- Z jakich zadań należałoby zrezygnować, aby móc dopłacić za śmieci? - pyta retorycznie Jarosław Bąkowicz, zaś w sprawie propozycji przejęcia odbioru śmieci przez miasto odpowiada: - Taki temat był analizowany i gdyby to było remedium na problem wysokich opłat, to wszystkie samorządy by z niego korzystały. Tymczasem nie jest to popularne rozwiązanie. Mając na uwadze galopującą inflację, rosnące ceny energii i paliw, zatrudniania ludzi, koszty nie byłyby mniejsze.

W Piotrkowie za śmieci płaci ok. 57 tysięcy osób na ogólna liczbę ok. 69 tysięcy mieszkańców. Pozostali skutecznie uchylają się od tego obowiązku. Jarosław Bąkowicz nie uważa jednak, by rozwiązaniem problemu miała być proponowana przez klub PiS aplikacja ułatwiająca naliczanie opłat.

- Szkoda, że radni nie apelują do swoich kolegów z Warszawy o takie narzędzie, dające samorządom możliwość lepszego, bardziej skutecznego kontrolowania osób, które oszukują w systemie. My robimy tyle, ile możemy w ramach i granicach prawa - komentuje, a na koniec apeluje do radnych PiS, "aby swoje konferencje organizowali pod siedzibami spółek skarbu państwa czy innych instytucji rządowych, które mają wpływ na to, aby Polakom żyło się taniej".

W 2022 roku odbiorem odpadów komunalnych na terenie miasta w I i II sektorze zajmuje się firma HAK, zaś w sektorze III firma JUKO. Według cen z przetargu, miasto zapłaci za odbiór śmieci ok. 20 mln zł, jednak przyjęto wzrost kosztów funkcjonowania całego systemu odbioru i zagospodarowania odpadów w 2022 roku z 21 do 25 mln zł. Jeśli podzielimy owe 25 mln przez 12 miesięcy, a następnie przez 57 tys. mieszkańców płacących za śmieci, otrzymamy stawkę 36,55 zł za osobę.

Jeszcze w styczniu powinna być znana oficjalna, nowa stawka opłaty za śmieci na 2022 rok, którą zatwierdzi Rada Miasta na sesji, prawdopodobnie w ostatnia środę stycznia.